O tym możesz nie pamiętać. Straż ostrzega przed zimowym zagrożeniem
Typowo zimowa aura nie jest już codziennością i mogliśmy się od niej trochę odzwyczaić. Jednak jak ostrzega starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, śnieg i niskie temperatury mogą powodować nowe, zimowe zagrożenia. Warto o nich pamiętać i mieć na uwadze.
2025-01-05, 09:37
Śnieg może być bardzo ciężki
- To nawisy śnieżne, sople czy po prostu może być ślisko przed budynkami. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo spoczywa na właścicielu, zarządcy - podkreśla strażak.
- Pamiętajmy o tym, że tego typu sople, nawisy śnieżne są niezwykle niebezpieczne. W zależności od tego, czy to jest świeży śnieg, który waży najmniej, to może być około 400-500 kilogramów na metr kwadratowy, przez ubity śnieg do lodu - to jest nawet 1000 kilogramów na metr kwadratowy. To znacznie obciąża konstrukcję, więc pamiętajmy o tym, żeby albo odśnieżać, albo zabezpieczać te miejsca, żeby nie spadło to na przechodniów - mówi rzecznik Kierzkowski.
Chodzi o wygrodzenie z chodnika miejsca, na które mogą spaść niebezpieczne sople czy śnieżne czapy.
REKLAMA
Straż pożarna tylko do nagłych przypadków
Z takim działaniem nie wolno zwlekać. Należy zareagować, zdjąć we własnym zakresie, by nie wydarzyła się tragedia, spowodowana spadającymi soplami i śniegiem. Straż pożarna pomoże tylko w sytuacji, gdy chodzi o sytuację nagłą i obiekty administracji publicznej, szkoły czy przedszkola.
W przypadku innych budynków, jeśli zarządca nie jest w stanie samodzielnie zająć się zabezpieczeniem lub oczyszczeniem, należy zamówić usługi prywatnej firmy.
Strażakom nie starczyłoby doby na to, by zadbać o wszystkie prywatne dachy.
Źródło: Polskie Radio/fc
REKLAMA