Potężny atak zimy w USA. "Największa śnieżyca od dekady"

USA. Wielki atak zimy

"Zimowa burza utrudni podróżowanie i doprowadzi do przerw w dostawie prądu na rozległym obszarze rozciągającym się od Missouri do środkowego wybrzeża Atlantyku" - podaje amerykańska stacja CNN. 

Dla niektórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych może to być największa śnieżyca od dekady. Już teraz w stanie Nowy Jork spadło ponad 60 cm śniegu, a to nie koniec. W stanach Kentucky i Virginia wprowadzono stan wyjątkowy.

Śliskie drogi powodują duże utrudnienia w ruchu, przede wszystkim w dolinie Missisipi. W niedzielę zimowa burza rozszerzy się na kolejne regiony - dolinę Ohio, wschodnie wybrzeże i południowy wschód USA.

Apele do podróżnych

Pada zresztą nie tylko śnieg. Miejscami pojawiają się opady marznącego deszczu, który sprawia, że na drogach i chodnikach jest wyjątkowo ślisko. Mieszkańcom południowego Illinois, zachodniego Kentucky i południowo-wschodniego Missouri stanowczo odradzano wszelkie podróże. Jak twierdzi Amerykańska Służba Meteorologiczna, mosty i wiadukty prawdopodobnie "staną się śliskie i stwarzają niebezpieczeństwo".

REKLAMA

"Ludzie powinni opóźnić wszelkie podróże, jeśli to możliwe. Jeśli podróż jest absolutnie konieczna, należy zachować szczególną ostrożność i być przygotowanym na nagłe zmiany widoczności" - przekazano. 

Wyjątkowo niebezpieczne opady to jedno, ale już we wtorek w większości wschodnich stanów temperatury spadną nawet do 30 stopni poniżej normy dla tego regionu. Spowoduje to, że śnieg i lód, który niesie ze sobą zimowa burza, utrzyma się m.in. na drogach, powodując dalsze zagrożenie. 

Czytaj także:

• Pogoda. Już za moment zrobi się niebezpiecznie, IMGW wydał ostrzeżenia
• Najzimniejsza noc tej zimy. Mrozy na razie nieco odpuszczą
• Apogeum fali mrozu. Nawet -15 stopni. IMGW bije na alarm

Źródło: CNN/egz

REKLAMA