Hit Pucharu Anglii nie zawiódł. Manchester United awansował po serii rzutów karnych

Manchester United awansował do 4. rundy Pucharu Anglii po wyjazdowym zwycięstwie z Arsenalem. Choć "Czerwone Diabły" przez godzinę grały w osłabieniu, 120 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia - konieczne były rzuty karne.

2025-01-12, 19:01

Hit Pucharu Anglii nie zawiódł. Manchester United awansował po serii rzutów karnych
W meczu Arsenalu z Manchesterem United nie zabrakło emocji i zwrotów akcji. Foto: PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Dość niespodziewanie, jako pierwsi wyszli na prowadzenie goście, którzy mierzą się z poważnym kryzysem - nie wygrali meczu od 15 grudnia, a nowy trener Ruben Amorim nie znalazł do tej pory klucza do poprawy wyników. 

W 52. minucie wynik otworzył doświadczony Bruno Fernandes, jednak radość "Czerwonych Diabłów" nie trwała zbyt długo. Niespełna dziesięć minut później jego rodak i kolega z zespołu Diogo Dalot zobaczył drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę. Arsenal wykorzystał to, doprowadzając do remisu po strzale Gabriela Magalhaesa.

Scenariusz zdawał się układać po myśli fanów gospodarzy, gdy w 72. minucie sędzia podyktował rzut karny dla "Kanonierów". Martin Odegaard nie wytrzymał jednak presji, marnując "jedenastkę", a w podstawowym czasie nie padły już kolejne gole.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, w serii rzutów karnych jako jedyny spudłował Kai Havertz z Arsenalu i to gracze gości cieszyli się z awansu.

REKLAMA

Jakub Kiwior (Arsenal) nie wszedł na boisko. 

W pozostałych rozegranych w niedzielę meczach, Tottenham niespodziewanie potrzebował dogrywki, aby wygrać 3:0 z występującym na piątym poziomie rozgrywkowym Tamworth FC, Hull City przegrało po rzutach karnych z Doncaster, Newcastle United pokonało 3:1 Bromley, Crystal Palace wygrało 1:0 ze Stockport a Ipswich ograło 3:0 Bristol Rovers.

Czytaj także:

Źródło: PAP/kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej