Jannik Sinner narozrabiał w Australian Open. Po tym serwisie zawodnicy musieli opuścić kort

Australian Open. Sinner wygrywa mimo problemów

Spotkanie trwało trzy godziny i 13 minut. Poza czwartym setem było dość wyrównane, a Rune może przede wszystkim żałować trzeciej partii. W trzecim i piątym gemie Duńczyk nie wykorzystał łącznie czterech break pointów. Sam natomiast został przełamany w gemie ósmym i kilka minut później Sinner wyszedł na prowadzenie w meczu 2:1.

Dla włoskiego zawodnika spotkanie to było drogą przez mękę - widać było wyraźnie, że nie wszystko z jego zdrowiem było w porządku, skorzystał z przerwy medycznej, miał problemy z oddychaniem, w pewnym momencie kamera pokazała niepokojący obrazek, który pokazywał, z jakimi trudnościami musi zmagać się lider rankingu.

Co więcej, W czwartym secie doszło do kuriozalnej sytuacji, w której potężnego serwisu lidera rankingu... nie wytrzymała siatka. Lecąca blisko 200 kilometrów na godzinę piłka wyrwała kołek mocujący, który trzeba było jeszcze raz wkręcić. Obaj zawodnicy musieli zejść do szatni, a przerwa trwała około 20 minut.

REKLAMA

Po wznowieniu gry lepiej na korcie prezentował się faworyzowany Włoch. W meczu nie zabrakło kapitalnych wymian, a jedna z nich z pewnością znajdzie się wśród najlepszych zagrań całego turnieju:

Włoch jest niepokonany od 18 meczów. Ostatniej porażki doznał 2 października, przegrywając z Hiszpanem Carlosem Alcarazem w finale turnieju WTA w Pekinie.

REKLAMA

O półfinał zagra z Australijczykiem Alexem De Minaurem (nr 8.) lub Amerykaninem Alexem Michelsenem.

Wynik meczu 1/8 finału:

Jannik Sinner (Włochy, 1) - Holger Rune (Dania, 13) 6:3, 3:6, 6:3, 6:2.

• Nie taki był plan. Szybka porażka Huberta Hurkacza w Australian Open
• Aryna Sabalenka w ćwierćfinale Australian Open. Popis Białorusinki trwał 62 minuty
• Daniił Miedwiediew dostał po kieszeni. Rosjanin ukarany za naganną postawę podczas Australian Open

Źródło: PAP/PolskieRadio24.pl/ps