Iga Świątek - Emma Navarro. Zadanie wykonane, Polka w półfinale Australian Open 2025
Iga Świątek pewnie pokonała Emmę Navarro w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju Australian Open. W półfinale Polka zmierzy się z inną Amerykanką, rywalką wiceliderki w Melbourne będzie Madison Keys.
2025-01-22, 05:26
Iga Świątek w tegorocznym Australian Open idzie jak burza. Polka ekspresowo pokonuje kolejne rywalki, a w 1/8 finału nie dała szans Niemce Evie Lys, która była jedną z rewelacji turnieju w Melbourne.
W poniedziałek Polka zwyciężyła gładko 6:0, 6:1, odnosząc kolejne gładkie zwycięstwo w tegorocznej edycji Australian Open. W pierwszej rundzie Iga Świątek pokonała Czeszkę Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4, a następnie Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2 i Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:0.
W drodze do ćwierćfinału Polka spędziła na korcie cztery godziny i 30 minut.
Emma Navarro - Iga Świątek 1. set 1:6
Set otwarcia trwał 35 minut. Polka była perfekcyjna. Już w gemie otwarcia przełamała rywalkę i to bez straty punktu. Od stanu 2:1 wygrała cztery kolejne gemy i znalazła się w połowie drogi do półfinału.
REKLAMA
Navarro była bezradna. Jeśli podejmowała ryzyko, to zdarzało jej się popełniać błędy, natomiast gdy grała bezpiecznie, to Świątek natychmiast przejmowała inicjatywę i zazwyczaj wygrywała punkt.
Polka niemal cały czas wywierała na nią presję. W ostatnim gemie pierwszego seta Amerykanka prowadziła już 40:0, ale Świątek i tak nie odpuszczała. Najpierw Navarro popełniła dwa błędy, a po chwili już musiała bronić break pointy. Przy drugim skapitulowała.
Emma Navarro - Iga Świątek
Choć wynik drugiego seta różni się nieznacznie, to było w nim znacznie więcej emocji. Trwał 54 minuty, czyli niemal tyle, co niektóre wcześniejsze całe mecze Świątek w obecnej edycji turnieju w Melbourne.
Set był zdecydowanie bardziej zacięty. Navarro podniosła poziom gry, a Iga Świątek popełniała więcej niewymuszonych błędów. Navarro przede wszystkim poprawiła serwis. Po czterech gemach był remis 2:2. Przełomowy okazał się kolejny gem, w którym Świątek dopisało szczęście. Pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa broniła w nim jedynego w meczu break pointa. Wyszła z opresji, a w akcji na 3:2 w secie sędzia nie zauważyła jej podwójnego odbicia.
Kontrowersja i błąd sędzi
Gdy Polka miała szansę na przełamanie rywalki na 3:2, doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Po zaciętej wymianie Navarro zagrała skrót, piłka spadła tuż za siatką, ale Iga zdążyła do niej dobiec i przebiła ją na drugą stronę siatki. Powtórka wyraźnie jednak pokazała, że piłka zrobiła podwójny kozioł przed odegraniem Polki. Mimo to akcja nie została zatrzymana. Świątek ją wygrała, a Emma ruszyła z reklamacją do sędzi, ta jednak decyzji nie zmieniła.
Po tym wydarzeniu na korcie znów przewagę miała Polka. Już w następnym gemie przełamała rywalkę, a kilkanaście minut później zamknęła spotkanie wykorzystując drugą piłkę meczową.
- Było znacznie ciężej niż pokazuje wynik. Musiałam być do końca skupiona, do końca walczyć. Awans do półfinału to dla mnie wspaniała sprawa - powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie na korcie.
Łącznie w pięciu meczach Polka spędziła na korcie pięć godzin i 59 minut, a rywalkom oddała zaledwie 14 gemów.
REKLAMA
Świątek tym samym wyrównała swój najlepszy wynik w Melbourne. Poprzednio półfinał osiągnęła 2022 roku.
Keys - Świątek w półfinale
Rywalką Świątek w półfinale będzie Amerykanka Madison Keys, która pokonała Ukrainkę Elinę Switolinę 3:6, 6:3, 6:4.
Blisko 30-letnia Keys trzeci raz w karierze awansowała do półfinału AO. Poprzednio udało jej się to w 2015 i 2022 roku.
W obecnej edycji w Melbourne rozstawiona jest z numerem 19. Jest już pewne, że w poniedziałkowym notowaniu rankingu wróci do najlepszej dziesiątki. Najwyżej, na siódmej pozycji, plasowała się w 2016 roku.
Switolinę pokonała po blisko dwugodzinnym boju. W każdym secie dochodziło tylko do jednego przełamania.
Świątek z Keys ma bilans 4-1. Jedynej porażki doznała w 2022 roku w Cincinnati. W ubiegłym roku dwukrotnie pokonała ją po 6:1, 6:3 na kortach ziemnych - w półfinale w Madrycie i w ćwierćfinale w Rzymie.
*
REKLAMA
Pary ćwierćfinałowe:
Iga Świątek (Polska, 2) - Emma Navarro (USA, 8) - 6:1, 6:2
Madison Keys (USA, 19) - Elina Switolina (Ukraina, 28) - 3:6, 6:3, 6:4
Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 27) - 6:2, 2:6, 6:3
Coco Gauff (USA, 3) - Paula Badosa (Hiszpania, 11) - 5:7, 4:6
Pary półfinałowe:
Świątek - Keys
Sabalenka - Badosa
- To był pokaz siły. Iga Świątek w ćwierćfinale Australian Open!
- Idealna Iga Świątek w ćwierćfinale Australian Open. Zabawna wpadka Polki po meczu
- Iga Świątek bezwzględna dla Lys. Rywalka wynik 0:6 przyjęła z uśmiechem
Źródła: PolskieRadio24.pl, ah
REKLAMA