Wyrwa w lodołamaczu atomowym po zderzeniu. Pływa dalej, bo "reaktory są z tyłu"

Poważna wyrwa w lodołamaczu atomowym

Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Rosyjska agencja Rosatomfłot z opóźnieniem wydała oświadczenie. Potwierdziła tym samym wcześniejsze doniesienia niektórych rosyjskich mediów.

Lodołamacz wbił się w kadłub statku towarowego 26 stycznia o godzinie 3.51 miejscowego czasu. W wyniku zderzenia została uszkodzona lewa burta jednostki atomowej.

Arktyczny Obserwator, kanał na Telegramie publikujący z Murmańska, pisze, że do wypadku doszło, gdy lodołamacz eskortował statek do przewozu ładunków suchych i pomagał mu odnaleźć bezpieczną drogę na morzu.

REKLAMA

Reaktory są z tyłu

Lodołamacz nie utracił zdolności żeglugi, oświadczyła tymczasem agencja Rosatomfłot. Dlatego jednostka nadal działa "w normalnym trybie" na obszarze Północnej Drogi Morskiej.

Operator rosyjskiej floty lodołamaczy napisał, że ​​dwa reaktory pokładowe nie doznały uszkodzeń. A także iż reaktory rozmieszczone są umieszczone na tyle lodołamacza, a uszkodzeń doznał przód jednostki. Dodano, że nie było ofiar.

Nowe lodołamacze atomowe: najwięcej od czasu ZSRR

Rosatomfłot ma w służbie osiem lodołamaczy napędzanych energią jądrową. I jest ich obecnie najwięcej od czasów Związku Radzieckiego.  

Niedawno, bo 28 grudnia, w Stoczni Bałtyckiej w Sankt Petersburgu podniesiono flagę na lodołamaczu Jakucja. Jego "siostry" Arktyka , Sybir i Ural, operują już na Północnej Drodze Morskiej. Jak sugeruje jeden z portali, działają głównie na potrzeby transportów skroplonego gazu ziemnego LNG.

REKLAMA

Starsze lodołamacze atomowe to wspomniany 50 lat zwycięstwa, Jamał i dwie fińskie jednostki wykonane jeszcze dla ZSRR: Tajmyr i Wajgasz.

Czym jest Północna Droga Morska i po co Rosji lodołamacze?

Północna Droga Morska to szlak żeglugowy w Arktyce rosyjskiej. Biegnie z Morza Barentsa i Morza Białego przez Morze Karskie, Morze Łaptiewów, Morze Wschodniosyberyjskie oraz Morze Czukockie na Morze Beringa (Ocean Spokojny). Jest najkrótszym szlakiem żeglugowym łączącym europejską część Rosji z Syberią i Dalekim Wschodem. Stanowi część Przejścia Północno-Wschodniego.

Odległość z Murmańska do Władywostoku przez ten szlak wynosi około 11 tysięcy km (przez Kanał Sueski byłoby to około 24 tysięcy km). Szlak Karskie Wrota do portu Prowidenija to około 5,5 tysiąca km. Przez większość roku, 8-9 miesięcy, na większości trasy utrzymuje się lód. Żegluga statków możliwa jest dzięki operującym na tej trasie lodołamaczom.

Przy trasie leżą takie północnosyberyjskie porty, jak: Dikson, Dudinka, Igarka, Nordwik, Tiksi, Ambarczyk, Pewek, Prowidienija.

REKLAMA

Droga ta nabrała znaczenia w związku z sankcjami i przekierowaniem transportu węglowodorów poza Europę i poza Morze Bałtyckie.

Zatonął statek, który wiózł dźwigi i pokrywy reaktorów

Pod koniec grudnia informowaliśmy o zatonięciu statku Ursa Major. Na pokładzie doszło do eksplozji, prawdopodobnie w maszynowni. Płynął on na plac budowy Północnego Szlaku Morskiego i wiózł duże dźwigi portowe oraz pokrywy dla lodołamaczy. Do zatonięcia doszło pomiędzy hiszpańskim miastem Aguilas a algierskim Oranem. Dwa dni później firma Oboronlogistika stwierdziła, iż ​​"uważa, że ​​23 grudnia 2024 r. doszło do celowego ataku terrorystycznego", ale nie wyjaśniła, kto i dlaczego miałby go dokonać.

Lodołamacz 50 lat zwycięstwa

Jak podaje portnews.ru, lodołamacz 50 lat zwycięstwa zwodowano w 1993 roku w Stoczni Bałtyckiej. Budowano go około 4 lat od 1989, po czym po zwodowaniu budowę zawieszono. To jednostka Projektu 10521. Budowę wznowiono w 2003 roku. Zaczął operować na morzu w 2007 roku. Ma długość 147,9 m, a szerokość - 29,9 m, prędkość około 20 węzłów.

WIDEO: tak poobijał się lodołamacz "50 lat zwycięstwa"

REKLAMA

***

Źródła: The Barents Observer /https://t.me/AoMurmansk/25867/inne/Регион 51 / Vk.com/PWN/https://51.ru/agkm/kor