Zamiast Syrii? Rosja chce mieć bazę nad Morzem Czerwonym w kraju bogatym w złoto

W sprawie rosyjskiej bazy nie ma żadnych nieporozumień - poinformował o tym w Moskwie sudański minister. Rosja chce zbudować ją nad Morzem Czerwonym. Umowa była zawarta przed zmianą władzy w Sudanie, ale póki co wciąż nie jest ratyfikowana.

2025-02-14, 16:39

Zamiast Syrii? Rosja chce mieć bazę nad Morzem Czerwonym w kraju bogatym w złoto
Umowa podpisana lata temu w sprawie utworzenia rosyjskiej bazy morskiej w Sudanie pozostaje na stole po rozmowach w Moskwie - to stanowisko Sudanu. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHEMETOV /POOL

O porozumieniu w sprawie bazy Rosji poinformował szef sudańskiej dyplomacji Alim Jusufem Szarifem na konferencji prasowej w środę ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem w Moskwie. Pozostaje ratyfikacja.

"Sprawa jest bardzo prosta… We wszystkim się zgodziliśmy" - powiedział. Nie podano dalszych szczegółów i Ławrow nie skomentował sprawy, zauważa BBC.

Moskwa od dawna zabiega o utworzenie bazy w Port Sudan nad Morzem Czerwonym. Jak pisze Kyiv Post, Rosja wynegocjowała bazę już za rządów Omara al-Baszira w 2019 roku.  W 2020 roku podpisano porozumienie o utworzeniu punktu wsparcia logistycznego dla wojennej floty Rosji. Po obaleniu al-Baszira ta propozycja była rozważana.

Umowa na ćwierć wieku

Wstępne porozumienie zakłada, że w Sudanie może znajdować się do czterech statków, w tym jednostki z napędem atomowym. Umowa ma obowiązywać 25 lat. Pozwala na transport broni i amunicji. W bazie ma być maksymalnie 300 żołnierzy.

REKLAMA

Rosja nawiązała stosunki z obiema stronami wojny domowej w Sudanie, a rosyjscy urzędnicy odwiedzili stolicę wojenną armii Port Sudan w ostatnich miesiącach, zauważa agencja Reutera.

W zeszłym roku wysoki rangą generał sudański powiedział, że Rosja poprosiła o stację paliwową na Morzu Czerwonym w zamian za broń i amunicję. Szef resortu spraw zagranicznych Sudanu uważa, że bazy nie zagrażają suwerenności kraju, bo choćby w pobliskim Dżibuti znajduje się kilka baz zagranicznych.  W samym Sudanie Rosjanie, w tym Grupa Wagnera, zajmowali się także wydobyciem złota.

W ostatnich tygodniach (22 stycznia) nowe władze Syrii wypowiedziały Rosji dzierżawę portu w Tartusie.

Źródła: BBC/Reuters/Kyiv Post/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej