"Ryba zagłady" wyrzucona na brzeg. Nagrali ją zdumieni plażowicze. "Stanie się coś złego"

Wstęgor królewski na Wyspach Kanaryjskich

Plażowicze byli zdziwieni widokiem rzadkiej ryby, która w lutym pojawiła się na plaży Quemada na Wyspach Kanaryjskich. Na nagraniu widzimy wstęgora królewskiego, który pływa tuż przy brzegu, później fale wyrzucają go na plażę. Jeden z mężczyzn pomógł rybie i umieścił ją w wodzie nieco dalej od brzegu, aby mogła odpłynąć w głąb oceanu. 

Pojawienie się wstęgora tak blisko brzegu jest nietypowe. Według Roberta Robinsa, kierownika zbiorów w ichtiologicznych w Muzeum Historii Naturalnej na Florydzie, przedstawiciele tego gatunku występują zazwyczaj na głębokości od 198 do ponad 730 metrów.  

Wstęgor w mitologii japońskiej uważany jest za "posłańca boga morza". Od wieków jego pojawienie się odczytywano jako zapowiedź katastrof, takich jak trzęsienia ziemi, huragany, tsunami i cyklony.

Nagranie przedstawiające rzadką rybę zyskało dużą popularność w internecie. W komentarzach niektórzy internauci wyrażali obawy, że "stanie się coś złego". 

Wstęgory królewskie mierzą do 11 metrów, a waga największych osobników może przekraczać 200 kg. Ryba nagrana na plaży Quemada była jednak znacznie mniejsza - miała nie więcej niż 1,5 metra długości. 

• Chciała zrobić zdjęcie rekinowi. Straciła obie ręce
• -60 st. C na termometrach. Arktyczny podmuch przyniesie rekordowe mrozy w USA
• Tajemnicze transformacje we wnętrzu Ziemi. Jądro planety zaskoczyło naukowców

Źródło: PolskieRadio24.pl/"Daily Mail"/foxweather.com/ak