Kłopotów San Antonio Spurs ciąg dalszy. Sochan opuścił parkiet po uderzeniu w głowę
Jeremy Sochan zdobył siedem punktów, a jego San Antonio Spurs przegrali na wyjeździe z Houston Rockets 106:118 w meczu ligi NBA. To była czwarta z rzędu porażka drużyny polskiego koszykarza, który mecz zakończył przedwcześnie.
2025-02-27, 11:20
Sochan spędził na parkiecie 12 minut, wchodząc z ławki rezerwowych. W jednej z akcji został uderzony w głowę i na wszelki wypadek nie grał w drugiej połowie.
Na siedem punktów złożyły się trafione trzy z pięciu rzutów z gry i jeden z dwóch wolnych. Miał także pięć zbiórek, jedną stratę i popełnił jeden faul.
Sochan jednak po uderzeniu w głowę nie był w stanie kontynuować gry w drugiej połowie spotkania.
Informację o urazie polskiego koszykarza podał dziennikarz ESPN Michael C. Wright, powołując się na klub z San Antonio.
REKLAMA
Wobec Sochana zastosowano standardową procedurę w NBA jaka obowiązuje gdy zawodnik uderzy się w głowę. Polak opuścił zatem plac gry, by nie ryzykować.
Spurs znowu przegrali
Spotkanie było pozbawione emocji, a wynik końcowy nie oddaje przewagi Rockets. Spurs nawet przez moment nie prowadzili, natomiast po trzech kwartach przegrywali już 75:101.
Gospodarzy do wygranej poprowadził Amen Thompson, który zdobył 25 punktów, trafiając 12 z 15 rzutów z gry. Jalen Green dołożył 21 pkt.
Dla Spurs po 22 punkty zdobyli rezerwowi - Keldon Johnson i Stephon Castle.
"Ostrogi" z bilansem 24 zwycięstw i 33 porażek zajmują 13. miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej. Rockets (37-22) są na czwartej pozycji.
Spurs kolejny mecz rozegrają w sobotę, na wyjeździe z Memphis Grizzlies (38-20).
Dodajmy, że Spurs mają kłopoty od początku sezonu. Od listopada nie ma w pracy szkoleniowca koszykarzy z San Antonio. 76-letni Gregg Popovich 2 listopada 2024 roku doznał udaru.
Spurs muszą sobie radzić obecnie tez bez swojej gwiazdy Victora Wembanyamy, który prawdopodobnie opuści pozostałą część sezonu. U Francuza zdiagnozowano zakrzepicę żył głębokich w prawym barku. Odkryto ją, gdy zawodnik wrócił do San Antonio po Meczu Gwiazd w San Francisco.
Pistons ograli Celtics. "Tłoki" w świetnej formie
Minionej nocy ciekawie było w Detroit, gdzie miejscowi Pistons wygrali z broniącą tytułu ekipą Boston Celtics 117:97. To było ósme z rzędu zwycięstwo "Tłoków".
Liderem gospodarzy okazał się rezerwowy Malik Beasley, który zdobył 26 punktów. Dla Celtics najwięcej - 27 - uzyskał Jayson Tatum.
Pistons pokonali Celtics po raz pierwszy od trzech lat, przerywając serię 12 porażek.
- Fatalna diagnoza Victora Wembanyamy. Lekarze są pewni: to zakrzepica
- Miało go tam nie być. Student zarobił fortunę na meczu NBA: to pomoże rodzinie
- Kevin Durant zapisał się w historii NBA. Przekroczył magiczną barierę
Źródła: PolskieRadio24.pl, PAP, empe/ah
REKLAMA
REKLAMA