Polacy w komplecie z awansem do konkursu MŚ. Nadziei na medal jednak brak

Biało-Czerwoni poza czołówką

Forfang poprawił rekord skoczni na 106,5 m i otrzymał notę 140,8 pkt. Drugie miejsce ze stratą 2,6 pkt zajął Niemiec Andreas Wellinger, a trzeci był lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Austriak Daniel Tschofenig.

Najlepszy z Polaków Wąsek uzyskał 98,5 m i 123,2 pkt, Zniszczoł - 97 m i 121,1 pkt, Kubacki - 98,5 m i 120,5 pkt, Wolny - 96,5 m i 111,8 pkt, a Żyła - 94,5 m i 110,7 pkt.

Do konkursu awansował też 43-letni Szwajcar Simon Ammann, który po raz 13. uczestniczy w mistrzostwach świata. Debiutował w 1999 roku w austriackim Ramsau. Ma w dorobku cztery medale MŚ. W 2007 roku w Sapporo zdobył złoto i srebro. Ponadto wywalczył brąz w 2009 roku w Libercu i dwa lata później w Oslo. W sobotnich kwalifikacjach uplasował się na 45. pozycji.

Niedzielny konkurs indywidualny na normalnej skoczni rozpocznie się o godzinie 17. Tytułu bronić będzie Żyła. 38-latek może zostać pierwszym skoczkiem w historii, który trzeci raz z rzędu zostanie mistrzem świata na obiekcie normalnym. W 2021 roku triumfował w Oberstdorfie, a dwa lata później powtórzył ten sukces w Planicy.

• Małysz skakał we własnej lidze, Kowalczyk uciekała stawce. Czekamy na medale w Trondheim
• Biathlonistka Milena Widlak miała wypadek. Fatalne prognozy. "Jest bardzo źle"
• 6 medali, 20 lat startów i koniec epoki? Kamil Stoch wykluczony z mistrzostw świata w Trondheim
• Mistrz nie wystąpi w MŚ! Pojawił się pilny komunikat związku

Źródła: PAP/BG