Musk straszy Ukrainę wyłączeniem Starlinków. Sikorski reaguje
Elon Musk zagroził, że może odciąć ukraińską armię od systemu łączności Starlink. Do tych zapowiedzi odniósł się na portalu X minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który zwrócił uwagę, że to Polska płaci za Starlinka dla Ukrainy. Zasugerował też, że może zmienić dostawcę systemu łączności.
2025-03-09, 13:05
Musk: gdybym wyłączył system Starlink, front by się zawalił
Elon Musk uważa, że jego system Starlink, który jest kluczowy dla ukraińskiej armii. Urządzenia te zapewniają ukraińskim żołnierzom utrzymanie łączności w trudnych warunkach frontowych.
Wspomniał o tym, broniąc się na Twitterze przed zarzutami, że wzywając do natychmiastowego zakończenia działań zbrojnych, przemilcza fakt, że to Rosja jest agresorem, a Ukraina tylko się broni. "To, czym jestem naprawdę zmęczony, to wieloletnia rzeź i impas na froncie" - przekonywał i dodał, że jego zdaniem Ukraina nieuchronnie przegra. "Każdy, komu zależy, kto umie myśleć i naprawdę to rozumie, musi chcieć zatrzymać tę maszynkę do mielenia mięsa. Pokój teraz!" - wezwał miliarder.
W zamieszczonym obok wpisie zaapelował do nałożenia sankcji na "10 największych oligarchów Ukrainy, szczególnie tych z willami w Monako". Musk uznał, że to zakończyłoby natychmiast wojnę.
Sikorski do Muska: Polska płaci za system Starlink dla Ukrainy
REKLAMA
W odpowiedzi na to szef polskiej dyplomacji podkreślił, że "Starlink dla Ukrainy jest opłacany przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie". Radosław Sikorski dodał, że Polska będzie musiała poszukać nowego dostawcy łączności dla ukraińskiej armii, jeżeli firma Elona Muska "okaże się niewiarygodnym dostawcą".
Czytaj także:
- Chiny, Rosja i Iran łączą siły. Wspólne manewry w strategicznym akwenie
- Rosjanie prowadzą zmasowany atak w obwodzie kurskim. "Po decyzji Trumpa"
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/ak
REKLAMA