Koszty ogrzewania wzrosną? Wszystko przez zmiany w przepisach

Zmiany w przepisach, dotyczących sprowadzanego spoza UE paliwa do przydomowych kotłów, planowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, prawdopodobnie źle wpłyną na rachunki za ogrzewanie.

2025-03-10, 10:45

Koszty ogrzewania wzrosną? Wszystko przez zmiany w przepisach
Koszty ogrzewania przydomowym kotłem mogą drastycznie wzrosnąć (zdj. ilustracyjne). Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Celem przepisów opracowywanych w resorcie środowiska jest lepsza kontrola nad jakością trafiających do Polski paliw stałych używanych jako opał. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce zakazać wprowadzania do obrotu biopaliw stałych niespełniających wymagań. Zakazane mają też być takie rodzaje opału, dla których nie wystawiono certyfikatów jakości biopaliwa (np. baloty ze słomy czy biomasę pochodzącą z upraw rolniczych). 

Pellet i brykiety pod ściślejszą kontrolą

Zmiany w przepisach dotkną przede wszystkim osób, którzy mają w domu kotły na paliwa stałe i opalają się np. pelletem, brykietami czy węglem. Tego typu opał sprowadzany z zagranicy ma zostać, jak twierdzi dziennik "Fakt" objęty procedurą dopuszczenia do obrotu. W jej ramach paliwa będą sprawdzane pod kątem jakościowym i dopuszczone do sprzedaży tylko w przypadku spełnienia norm. 

A normy zakładają, że dla popularnego pelletu średnica będzie musiała wynosić od 6 do 8 mmm, a długość do 40 mm. Maksymalna wilgotność będzie mogła wynieść 10 proc. w stanie roboczym i 1,2 proc., w stanie suchym. Ale dla urządzeń klasy energetycznej od 3 do 5 dodatkowo pellet będzie musiał spełniać normy dotyczące zawartości popiołu (0,7 proc.). 

Zmiany dotkną też brykietów (popularnych także w miastach, w których władze nie wymieniają tzw. kopciuchów w należących do nich lokalach komunalnych, np. w Łodzi). Zgodnie z proponowanymi zmianami wilgotność brykietów nie może przekraczać 12 proc., a zawartość popiołu 3 proc. w stanie suchym. Do tego dojdą ostre normy dotyczące zawartości azotu, siarki czy chloru. I wymagania dotyczące wartości opałowej - ma ona wynosić co najmniej 15,5 MJ/kg (dla porównania węgiel ma wartość opałową zaczynającą się od ok. 22 MJ/kg). 

REKLAMA

Eksperci - to odbije się na cenach

Zmiany mają być wprowadzone, jak tłumaczy resort środowiska, w ramach zwiększania efektywności energetycznej kraju i w ramach KPO. Tymczasem eksperci i lobbyści z branży biją na alarm, że odbije się to mocno na cenach opału. 

Polska Izba Gospodarcza Sprzedawców Węgla nie ma wątpliwości, że w wyniku nowych przepisów na rynku może zabraknąć pelletu, a wielu odbiorców zostanie skazanych na dwa razy droższy opał. Już same zapowiedzi wprowadzenia nowych przepisów spowodowały wzrost cen z 1 tys./tona do 1,2-1,4 tys. tona. 

Czytaj także: 

Źródło: Fakt/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej