Nikt nie chce Macieja Rybusa. Desperacki krok nic nie dał
Maciej Rybus wciąż pozostaje bez kontraktu w profesjonalnym klubie. Były reprezentant Polski nie zamierza jednak kończyć kariery i liczy, że uda mu się znaleźć nowego pracodawcę. Mimo starań piłkarza żaden klub nie chce go zatrudnić.
2025-03-11, 18:00
Rybus niechciany nawet w Uzbekistanie
Kibice mogli po raz ostatni zobaczyć Rybusa na murawie w maju, jeszcze w barwach Rubina Kazań. Rosyjski klub nie przedłużył jednak wygasającej w czerwcu umowy z Polakiem, a ten, mimo usilnych starań, nie znalazł nowego klubu.
Obecnie Rybus występuje w amatorskim FC "10", grającym w rosyjskiej Medialidze. 35-latek przyznaje, że poszukiwania nowego pracodawcy utknęły w martwym punkcie.
- Nikt się ze mną nie kontaktował tej zimy. Szczerze mówiąc, już przestałem o tym myśleć. Wszystkie moje myśli i siły skupiają się na FC "10". Gdybym mógł wrócić do zawodowej piłki nożnej, byłoby wspaniale. Jeśli nie, nie będę się martwić. Ale nie ma jeszcze sensu mówić o zakończeniu mojej kariery - powiedział na łamach portalu football24.ru.
Rybus zgodził się nawet na grę w egzotycznej lidze, ale również tam nikt nie chciał go zatrudnić.
REKLAMA
- Nie było również żadnych próśb z zagranicy. Agent zapytał, czy jestem gotowy pojechać np. do Kazachstanu lub Uzbekistanu. Byłem gotowy o tym pomyśleć, ale nie było żadnych ofert - przyznał.
- Marcin Włodarski zwolniony. Zagłębie Lubin szuka nowego trenera
- Skromna wygrana Jagiellonii. Pościg za Lechem trwa w najlepsze
- Ekstraklasa - sezon 2024/2025. WYNIKI, TERMINARZ, TABELA
Źródło: football24.ru/PolskieRadio24.pl/BG
REKLAMA