Szczęsny i Lewandowski ocenieni po remontadzie z Atletico. "Odkupiony"
Barcelona popisała się kapitalną "remontadą" w spotkaniu z Atletico Madryt. Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny dołożyli swoje cegiełki do wygranej - jak polskich zawodników oceniły media?
2025-03-17, 10:21
To zdecydowanie nie był łatwy mecz dla Barcelony - po słabej pierwszej połowie nie zanosiło się na to, że "Duma Katalonii" zdoła wywieźć z Wanda Metropolitano choćby punkt. Atletico objęło prowadzenie 2:0 po golach Juliana Alvareza i Alexandra Sorlotha. Od tego momentu coś zmieniło się w grze piłkarzy Hansiego Flicka.
Barcelona zdołała odwrócić losy spotkania dzięki trafieniom Roberta Lewandowskiego, Ferrana Torresa, który dwukrotnie trafił do siatki oraz Lamine'a Yamala w doliczonym czasie gry. Dziennik "AS" podkreślił "reakcję lidera", nazywając wynik "ciężkim ciosem dla Atletico". Z kolei "Marca" pisała o "ciosach Barcy", zwracając uwagę na skuteczność drużyny w kluczowych momentach.
Odkupienie Lewandowskiego
Hiszpańskie media doceniły wkład Lewandowskiego w odwrócenie losów meczu, choć zwróciły uwagę na to, że aż do momentu swojego trafienia Polak był w tym spotkaniu niewidoczny i nie wykorzystał swojej jedynej szansy - po jego pudle padł też pierwszy gol dla Atletico.
"Sport" ocenił występ kapitana reprezentacji Polski na 7/10, podkreślając, że jego gol dał "tlen" Barcelonie i zapoczątkował niesamowity comeback. Taką samą notę wystawiła mu "Marca". "Mundo Deportivo" podkreśliło "odkupienie" snajpera. Można bez większego ryzyka stwierdzić, że to właśnie gol uratował Polaka przed krytyką.
REKLAMA
"Zmarnował świetną okazję, ale odkupił to wspaniałym golem" - napisano.
Szczęsny czujny jak zawsze
Wojciech Szczęsny, mimo straty dwóch goli, otrzymał pozytywne recenzje. "Mundo Deportivo" nazwało go "uważnym", podkreślając jego umiejętność przewidywania ataków Atlético i brak winy przy straconych bramkach. "Sport" nie obarczał go odpowiedzialnością za gole przeciwnika, a określenie golkipera mianem "talizmanu" cały czas jest aktualne - Szczęsny dotychczas nie zaznał porażki w barwach Barcelony.
Bramkarz pokazał po raz kolejny to, co w ostatnim czasie imponuje kibicom Barcelony. Dobrze czyta grę, odważnie pomaga drużynie na przedpolu, unika prostych i niewymuszonych błędów, które przytrafiały mu się podczas pierwszych występów w barwach "Dumy Katalonii".
REKLAMA
Czytaj takze:
- Barcelona przegrywała już 0:2. Lewandowski przywrócił nadzieję
- Robert Lewandowski w Warszawie. Kapitan w świetnym nastroju na zgrupowaniu kadry
- Francesco Totti wybiera się do Moskwy. "Kapitanie, co ty chcesz zrobić?"
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA