Sceny jak z filmu akcji. Dramatyczny pościg ulicami Paryża [WIDEO]

Nie zatrzymał się na czerwonym świetle

Do zdarzenia doszło przed godziną 6 rano w jednej z południowych dzielnic Paryża. Kierowca nie zatrzymał swego pojazdu, przejeżdżając na czerwonym świetle. Wtedy policja ruszyła za nim.

Kilkanaście osób rannych

Podczas pościgu trzy policyjne radiowozy uderzyły w uciekający samochód. Lekko rannych zostało 10 policjantów oraz kierowca i trzech pasażerów ściganego pojazdu w wieku 19, 22 i 30 lat. Wszystkie poszkodowane osoby zostały już wypisane ze szpitala.

Krajowy związek zawodowy policjantów opublikował zdjęcie, na który widać między innymi kilka zniszczonych policyjnych radiowozów.

REKLAMA

"Myślałem, że kręcą film". Policjanci potępiają zachowanie kierowców

- Myślałem, że kręcą film - mówił jeden ze świadków wypadku, cytowany przez dziennik "Le Parisien". - To cud, że nikt nie zginął - stwierdził Anthony Samama, zastępca mera 15. dzielnicy.

Jak podał cytowany przez AFP prefekt stołecznej policji Laurent Nunez, w 2024 r. w aglomeracji Paryża odnotowano 2300 odmów wykonania policyjnych poleceń, z czego 40 proc. miało miejsce w godzinach nocnych. 

Związki zawodowe policjantów jednym głosem potępiają trywializację odmowy podporządkowania się ich poleceniom. "Plaga uderzyła ponownie" - napisał rzecznik prasowy policji Unité SGP na łamach X. Ile urazów wystarczy, abyśmy w pełni docenili to, przez co przechodzą nasi koledzy? - pyta zaś związek zawodowy Alliance. W oświadczeniu szef paryskiej policji Laurent Nuñez pochwalił "wszystkich policjantów biorących udział w interwencji i zaoferował pełne wsparcie rannym policjantom".

Źródło: Francebleu.fr/PAP/inne

REKLAMA