Maszyna 6. generacji. "Egzotyczne funkcje, jak wojna widmowa"
Ten projekt uciekł spod noża oszczędności. Boeing otrzymał kontrakt na budowę myśliwca 6. generacji dla armii USA. Jest to ściśle tajny program. Nie padł ofiarą cięć w administracji Donalda Trumpa. Znana jest już nazwa: F-47, i tu chodzi o 47. prezydenta USA, zasiadającego obecnie w Białym Domu.
2025-03-22, 21:45
Myśliwiec ma mieć duży zasięg i ładowność - a także funkcje, które dziś wydają się "egzotyczne". Na przykład, możliwość prowadzenia wojny widmowej. Wojna widmowa (spectrum warfare) polega na wykorzystywaniu zaawansowanych technologii widma elektromagnetycznego. Program budowy myśliwca nie padł ofiarą cięć, których ostatnio jest wiele - przeważyła potrzeba posiadania myśliwca szóstej generacji na wypadek potencjalnego konfliktu w regionie Indo-Pacyfiku, ocenia portal War Zone.
Okazuje się, że maszynę produkować będzie Boeing. Zwyciężył przetarg, w którym konkurował z firmą Lockheed Martin. Wcześniej w 2023 roku z wyścigu wycofał się Notrhop Grumman. Ten zajmuje się pracami nad bombowcem B-21 Raider.
Szacowane koszty
Prezydent USA Donald Trump osobiście poinformował o tym w Gabinecie Owalnym, w towarzystwie sekretarza obrony Pete'a Hegsetha i szefa sztabu Sił Powietrznych, generała Davida Allvina.
Kontrakt Engineering and Manufacturing Development (EMD) na program Next Generation Air Dominance będzie wart około 20 miliardów dolarów a każdy egzemplarz samolotu, po rozpoczęciu produkcji seryjnej, będzie kosztował ponad 300 milionów dolarów, pisze portal War Zone.
REKLAMA
Czytaj także:
- Szkolenia na F-35 idą pełną parą. Polak wszedł na kolejny poziom
- Będą szkolenia dla ludności cywilnej. Szef RCB: to jeden z priorytetów
- Schrony w Polsce. Ile ich tak naprawdę jest? Straż rusza do działania
Źródło: WarZone/X/IAR/agkm
REKLAMA