Samolot zawrócił po dwóch godzinach. Pilot nie zabrał paszportu

Wystartowali z Los Angeles. Zawrócili po dwóch godzinach

Samolot Boeing 787-9 wystartował z Los Angeles ok. godz. 14 czasu lokalnego. Po dwóch godzinach znajdował się nad Oceanem Spokojnym. Wówczas pasażerowie usłyszeli komunikat. "Twój lot został przekierowany do San Francisco z powodu nieoczekiwanego problemu związanego z załogą, który wymaga nowej załogi. Skontaktujemy się z Tobą w sprawie lotu do Szanghaju tak szybko, jak to możliwe".

Lot miał trwać ok. 14 godzin. Pasażerowie musieli być jeszcze bardziej zaskoczeni, kiedy okazało się, że wracają do San Francisco, ponieważ jeden z pilotów nie zabrał ze sobą paszportu. Powrót był jednak konieczny, ponieważ brak dokumentów mógłby spowodować poważne problemy po lądowaniu w Chinach. 

Rzecznik linii potwierdził zajście

Linie lotnicze początkowo nie informowały o powodach zawrócenia samolotu. Doniesienia o braku paszportu pojawiły się ze strony samych pasażerów, poinformowanych przez załogę samolotu. Później rzecznik United Airlines potwierdził incydent w rozmowie z "The Independent". 

W sobotę lot United 198 z Los Angeles do Szanghaju wylądował na międzynarodowym lotnisku w San Francisco, ponieważ pilot nie miał na pokładzie paszportu - przekazał. - Zorganizowaliśmy nową załogę, która tego wieczoru zawiozła naszych klientów do celu. Pasażerowie otrzymali bony na posiłki i rekompensaty - dodał. 

Mogło być gorzej

Ostatecznie pasażerowie dotarli do Szanghaju z ok. sześciogodzinnym opóźnieniem. Gdyby jednak samolot nie zawrócił, opóźnienie mogłoby być znacznie dłuższe. Pilot, tak jak każdy pasażer lotu, musi po lądowaniu przejść kontrolę paszportową. Brak dokumentów mógłby się wiązać z deportacją. 

Sytuacja mogłaby się bardzo skomplikować, ponieważ bez paszportu pilot nie mógłby legalnie wjechać, ani nawet opuścić lotniska w Szanghaju. Ponadto liniom United Airlines groziłyby dotkliwe kary. Ostatecznie pilot "w porę" zorientował się, że nie ma przy sobie dokumentów. 

• Posłowie wylatali miliony. Pokaźny wynik rekordzisty
• Lotnisko Heathrow znów działa, ale są utrudnienia. Odwołane i opóźnione loty
• Zabiła psa na lotnisku. Właścicielka z zarzutem

Źródło: "The Independent"/egz