Wojna celna eskaluje. Potężny cios w Chiny, gospodarka już reaguje

Rozpoczęła się kolejna faza wojny celnej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Biały Dom poinformował, że o północy czasu lokalnego w Waszyngtonie (6:00 czasu obowiązującego w Polsce) zaczęły obowiązywać cła na import z Chin w wysokości 104 procent. Juan znów osłabił się wobec dolara. 

2025-04-09, 06:24

Wojna celna eskaluje. Potężny cios w Chiny, gospodarka już reaguje
Prezydent USA Donald Trump i przywóca Chin Xi Jinping. Foto: MANDEL NGAN/AFP/East News

Wojna celna USA z Chinami

W tym roku Donald Trump nałożył już 20-procentowe cła na chiński import uzasadniając to rolą tego kraju w handlu fentanylem. W zeszłym tygodniu zapowiedział dodatkowe 34-procentowe cła na Chiny w ramach wzajemnych działań taryfowych. Po tym jak Chiny ogłosiły cła odwetowe, Donald Trump nałożył dodatkowe 50-procentowe cła. - Chiny popełniają błąd. Kiedy prezydent jest uderzony odpowiada jeszcze mocniejszym ciosem. Minutę po północy wejdą w życie cła w wysokości 104 procent - zapowiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.

Rzeczniczka Białego Domu poinformowała, że ponad 70 krajów zgłosiło się do negocjacji z USA w sprawie ceł. Stwierdziła, że w negocjacjach priorytet będą mieć sojusznicy USA, ale nie powiedziała, czy zalicza do nich Unię Europejską. Dotychczas prezydent Donald Trump rozmawiał telefonicznie z przywódcami Japonii i Korei Południowej oraz osobiście z premierem Izraela.

Chiński bank centralny osłabia juana wobec dolara

Chiński bank centralny pozwolił chińskiej walucie na dalsze osłabienie wobec dolara, ustalając dzienny kurs na poziomie 7,2066 juana. Wczorajszy kurs 7,2038 był zaś najniższym od września 2023 roku, kiedy juan spadł poniżej psychologicznej granicy 7,2 za dolara. 

REKLAMA

Chińskie władze zapowiedziały wcześniej, że nie ugną się pod naciskiem żądań Waszyngtonu i zamierzają walczyć do końca. Była to odpowiedź na ultimatum amerykańskiej administracji dotyczącego wycofania ceł odwetowych na amerykańskie towary, w tej samej wysokości, co wprowadzonych wobec chińskiego eksportu do USA. 

W odpowiedzi na pogłębiającą się wojnę celną USA z Chinami azjatyckie giełdy ponownie rozpoczęły notowania od spadków wartości akcji. 

Źródło: Polskie Radio/Marek Wałkuski, Tomasz Sajewicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej