Śmiertelne potrącenie inwalidy pod Dobrochowem. Policja zatrzymała 42-latka

Nie żyje potrącony mężczyzna na wózku. Zatrzymany 42-latek

"Policjanci z Żar do sprawy śmiertelnego wypadku na drodze K27 zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu żarskiego. Z zatrzymanym mężczyzną - obywatelem Polski - funkcjonariusze prowadzą obecnie czynności procesowe" - poinformowały służby w czwartek krótko po północy. 

Tragiczne wydarzenie miało miejsce wczesnym popołudniem w środę na wysokości Dobrochowa w woj. lubuskim. - Trwa szczegółowe ustalanie okoliczności w jakich doszło do śmiertelnego potrącenia – przekazała rzeczniczka policji w Żarach st. asp. Sylwia Tyburska.

Jak powiedziała portalowi PolskieRadio24.pl Sylwia Tyburska, policja na razie nie może udzielić więcej informacji. Rzeczniczka zapowiedziała jednak, że w późniejszych godzinach funkcjonariusze wydadzą nowy komunikat.

Wózek inwalidzki daleko od miejsca wypadku

W sprawie było wiele niewiadomych. Funkcjonariusze nie mieli informacji, jakim samochodem poruszał się sprawca, prosili o kontakt świadków i osoby mogące mieć informacje na temat wypadku.

Z nieoficjalnych ustaleń "Gazety Lubuskiej" wynika, że wózek inwalidzki odnaleziono w znacznej odległości od miejsca wypadku w Straszowie. "Wózek najprawdopodobniej na skutek silnego uderzenia wbił się w karoserię pojazdu i wraz z nim przejechał kilkaset metrów" - czytamy.

• Tragiczny wypadek w Boleszkowicach. Auto dachowało, nikt nie przeżył
• Zjechał z drogi, uderzył w płot. Tragiczny wypadek w Gołębinie

Źródła: PolskieRadio24.pl/Gazeta Lubuska/fc