Imponujący Jakub Kiwior na ustach kibiców Arsenalu. "Jest bez skazy"
Jakub Kiwior kontynuuje imponującą passę w barwach Arsenalu. W środowym meczu Premier League przeciwko Crystal Palace (2:2) polski obrońca zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie, potwierdzając rosnącą formę. Czy stać go na to, by przebić się do pierwszego składu ekipy Mikela Artety.
2025-04-24, 10:25
Gol Kiwiora na otwarcie meczu
Spotkanie na Emirates Stadium rozpoczęło się idealnie dla "Kanonierów". Już w 3. minucie Kiwior wykorzystał dośrodkowanie Martina Odegaarda z rzutu wolnego, wyskoczył najwyżej w polu karnym i precyzyjnym strzałem głową pokonał bramkarza rywali, Deana Hendersona. Była to jego pierwsza bramka w tym sezonie.
Mimo dobrego początku, Arsenal nie zdołał utrzymać przewagi. Crystal Palace dwukrotnie doprowadzało do wyrównania, a mecz zakończył się remisem 2:2. Wynik ten oddalił "Kanonierów" od walki o tytuł mistrza Anglii, pozostawiając Liverpoolowi tylko jeden punkt do zapewnienia sobie mistrzostwa - bardzo możliwe, że losy mistrzostwa zostaną przypieczętowane już w niedzielę, kiedy "The Reds" podejmą na Anfield zawodzący w tym sezonie Tottenham.
Wysokie noty Polaka
Oprócz zdobytej bramki, Kiwior zaprezentował się z bardzo dobrej strony w defensywie. Zastępując kontuzjowanego Gabriela, Polak wykazał się pewnością siebie i skutecznością w obronie, do tego popisując się imponującą skuteczność podań na poziomie 97% (115/120). Jeśli chodzi o podania, był to najlepszy wynik Polaka w tym sezonie.
Jego występy w ostatnich tygodniach, zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów, zyskały uznanie ekspertów i kibiców, zwłaszcza, że na drugim biegunie jest rozczarowujący William Saliba. Legendarny napastnik Arsenalu, Ian Wright, pochwalił Kiwiora za jego rozwój i zaangażowanie, podkreślając, że Polak udowadnia swoją wartość w kluczowym momencie sezonu. W środę wiele portali i kibiców "Kanonierów" oceniło go jako najlepszego gracza drużyny.
REKLAMA
Kluczowy gracz na finiszu sezonu?
Dzięki swojej wszechstronności i solidnej grze, Kiwior stał się ważnym ogniwem defensywy Arsenalu. Jego dobra forma może być kluczowa w nadchodzących meczach, w tym w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint-Germain.
Mimo że Arsenal stracił punkty w meczu z Crystal Palace, postawa Kiwiora daje powody do optymizmu. Jeśli utrzyma obecną dyspozycję, może odegrać istotną rolę w ekipie "Kanonierów" zamiast bycia jedynie zawodnikiem drugiego garnituru w składzie Artety.
Zobacz bramkę Jakuba Kiwiora w meczu z Crystal Palace:
REKLAMA
Czytaj także:
- Jak on to zmieścił? Imponująca główka Kiwiora w meczu Arsenal - Crystal Palace
- Wskazali datę powrotu Lewandowskiego. Barcelona ma plan
- "Tak" od Hansi Flicka. Barcelona może spać spokojnie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA