Wojciech Szczęsny wspomina akcję pod prysznicem. "Proszę, nie naśladujcie mnie"
Wojciech Szczęsny ma nałóg, z którego nie jest dumny. - Przegrałem tę walkę. Proszę nie naśladujcie mnie - zaapelował bramkarz FC Barcelony w rozmowie z ESPN.
2025-04-25, 10:45
Trenerzy, koledzy, eksperci i kibice wiedzą, że Wojciech Szczęsny nie stroni od papierosów. Polski bramkarz od wielu lat jest palaczem - palił, gdy grał w Arsenalu, potem w Juventusie i teraz gdy strzeże bramki FC Barcelona.
Kilka lat temu, gdy młody Wojtek Szczęsny trafił do Arsenalu, Arsene Wenger, jego ówczesny trener, ukarał Polaka grzywną w wysokości 20 tys. funtów. Bramkarz na jakiś czas został też odsunięty od składu.
- Wówczas paliłem regularnie i Wenger dobrze o tym wiedział. Po prostu nie chciał, by ktoś palił w szatni, i ja też to wiedziałem. Poszedłem do rogu pod prysznicem, na drugim końcu szatni, żeby nikt nie mógł mnie zobaczyć, i zapaliłem papierosa. Ktoś jednak mnie zobaczył i zgłosił to bossowi. Kilka dni później zapytał mnie, czy to prawda. Odpowiedziałem: "tak". Ukarał mnie i historia się zakończyła - wspomina Szczęsny w wywiadzie dla ESPN.
Teraz Polak jest bramkarzem FC Barcelony. 35-latek odgrywa ważną rolę w ekipie "Dumy Katalonii", w składzie której jest wielu bardzo młodych piłkarzy.
REKLAMA
- Są pewne elementy gry, w których uważam, że mogę być doskonałym przykładem dla młodych ludzi, a właściwie dla moich kolegów z drużyny - uważa Szczęsny. - I są też pewne rzeczy w mojej karierze, których lepiej nie naśladować - dodaje bramkarz, nawiązując do swojego nałogu.
- Przegrałem tę walkę. Proszę, nie naśladujcie mnie. Kiedy byłem bardzo młody, stworzyłem nawyk, który jest dla mnie bardzo negatywny, i wiem, że tak jest. Po prostu przegrywam z nim. Więc dla każdego, kto to ogląda: nie rób tego, co ja zrobiłem - zaapelował.
Kibice Barcelony polubili Polaka i wymyślili dla niego piosenkę. Fani Barcy śpiewają: "Szczesny fumador" ("palacz Szczęsny”). To ukłon w stronę faktu, że otwarcie mówił o paleniu.
W zeszły weekend, podczas 35. urodzin bramkarza (18 kwietnia), żona Roberta Lewandowskiego, Anna, zamieściła w mediach społecznościowych swoje zdjęcie i Szczęsnego, gdy miał na sobie kapelusz z napisem "fumador", nabazgranym pod rondem.
REKLAMA
Szczęsny wie, że nawyk jest zły, ale umie z tego żartować. Podczas długiego wywiadu na początku tego roku śmiał się, że ktoś jest mu winien "wielkie podziękowania za to, że wytrzymali 90 minut bez papierosa".

Szczęsny ma też zdrowe nawyki. W przeszłości, jeszcze gdy były reprezentant Polski zaczynał karierę we Włoszech, zaczął praktykować medytację, która jak sam podkreślał, znacznie przyczyniła się do jego progresu w piłce nożnej.
- Daje ci inną perspektywę i sprawia, że zmieniasz swoje nastawienie. Myślę, że gracze mogą naprawdę poprawić swoje umiejętności i zdolności, naprawdę dobrze jest wiedzieć, jak radzić sobie z presją - przekonywał w jednym z wywiadów znany z opanowania 34-latek.
El Clasico Barcelona - Real. Transmisja TV i online. Gdzie obejrzeć?
Teraz Wojciech Szczęsny szykuje się do sobotniego meczu z Realem Madryt.
REKLAMA
W sobotę 26 kwietnia kibice piłki nożnej na całym świecie będą świadkami wyjątkowego wydarzenia - finału Pucharu Króla, w którym zmierzą się odwieczni rywale: Real Madryt i FC Barcelona. Późna godzina spotkania może być problemem, jednak są też świetne informacje dla polskich kibiców. Zobacz, gdzie można oglądać to spotkanie na żywo?
- Dogrywka po meczu Świątek - Eala. "Dobrze, że miałam możliwość to zrobić"
- Zmora Igi Świątek sensacyjnie przegrywa. Roller coaster Jeleny Ostapenko
- "Tak" od Hansi Flicka. Barcelona może spać spokojnie
Źródło: PolskieRadio24.pl/ESPN/ah
REKLAMA
REKLAMA