Strzelanina w Szwecji. Policja potwierdza: są ofiary śmiertelne

Co najmniej trzy osoby zginęły w strzelaninie, do której doszło w Uppsali na wschodzie Szwecji - poinformowała tamtejsza policja. Sprawca napaści cały czas jest poszukiwany, w mieście trwa szeroko zakrojona akcja pościgowa.

2025-04-29, 20:12

Strzelanina w Szwecji. Policja potwierdza: są ofiary śmiertelne
Policjanci w Uppsali poszukują sprawcy strzelaniny w centrum miasta. Foto: PAP/EPA/FREDRIK SANDBERG

Strzały w centrum Uppsali. Policja szuka sprawcy napaści

Policja została zaalarmowana o strzałach w centrum Uppsali we wtorek po godzinie 17. Początkowe informacje mówiły o kilku rannych osobach z obrażeniami wskazującymi na rany postrzałowe. Teraz policja potwierdza, że trzy osoby nie żyją. Zdarzenie zakwalifikowano jako morderstwo - przekazała telewizja SVT na swych stronach internetowych. 

W okolicach miejsca zdarzenia w rejonie placu Vaksala pracują dziesiątki funkcjonariuszy. Trwa obława - na wielu ulicach miasta stoją policyjne blokady, mężczyzna miał bowiem uciekać hulajnogą elektryczną. Funkcjonariusze szukają świadków napaści, czekają na informacje, chodzą też od domu do domu i rozmawiają z mieszkańcami dzielnicy, która została odgrodzona taśmami od reszty miasta. Mundurowi podkreślają, że obecnie nie ma już zagrożenia dla społeczności. 

Szwedzki minister sprawiedliwości określił atak w Uppsali jako "niezwykle poważny". - W centrum Uppsali doszło do brutalnego aktu przemocy. Policja potwierdziła, że ​​zginęły trzy osoby. Zbiegło się to z rozpoczęciem w całej Uppsali weekendu Walpurgii. To, co się wydarzyło, jest niezwykle poważne - stwierdził Gunnar Strömmer. Dodał, że Ministerstwo Sprawiedliwości pozostaje w bliskim kontakcie z policją i uważnie monitoruje rozwój sytuacji.

Strzelanina w Szwecji. Różnice w relacjach świadków ataku

Wedle nieoficjalnych doniesień szwedzkich mediów, do napaści doszło w salonie fryzjerskim. - Usłyszałem pięć strzałów - relacjonował przed kamerami szwedzkiej telewizji SVT świadek zdarzenia. Jak twierdzi, wkrótce potem ludzie rozbiegli się w różnych kierunkach i zaczęli szukać schronienia.

REKLAMA


Wyświetl większą mapę

Inny, mieszkający w pobliżu świadek ataku, powiedział Aftonbladet, że zdarzenie miało miejsce o godzinie 17.10. - Padł strzał, a potem usłyszałam krzyki - wskazuje mężczyzna. - Następnie minęło około 10 minut, zanim przyjechała policja - opowiadał. Jeszcze inny świadek powiedział, że słyszał "od ośmiu do dziesięciu huków". - Potem nastąpiła chwila ciszy, a później znów uderzenie - relacjonował mężczyzna na łamach Dagens Nyheter.

Czytaj także: 

W związku z doniesieniami o strzelaninie, we wtorek o 17.30 na pół godziny wstrzymano ruch pociągów - poinformował szwedzki portal SVT.

Źródło: Reuters/Polskie Radio/DN.se/Aftonbladet.se/SVT.se/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej