"Rosja się cieszy". Tusk uderza w Nawrockiego po wizycie Simiona
"Rosja się cieszy" - tak Donald Tusk odniósł się do wizyty kandydata na prezydenta Rumunii Georga Simiona na wiecu Karola Nawrockiego w Zabrzu.
2025-05-13, 20:03
Tusk skrytykował spotkanie Nawrockiego z Simionem
Tusk napisał we wtorek, że "Nawrocki i jego prorosyjski rumuński odpowiednik George Simion" pojawili się na jednej scenie pięć dni przed wyborami prezydenckimi w Polsce i Rumunii. "Wszystko jasne" - podsumował premier.
Simion jest liderem nacjonalistycznej partii AUR. To przeciwnik pogłębienia integracji Unii Europejskiej, a na wiecu Nawrockiego zapowiadał walkę m.in. z Zielonym Ładem i "neomarksizmem". Mówił także o polskiej historii, a w szczególności o polskiej walce o wolność.
Poglądy Simiona ws. Rosji i Ukrainy
W piątek Simion odniósł się do kierowanych wobec niego zarzutów o prorosyjskość. - Nasze stanowisko wobec rosyjskiej wojny jest bardzo jasne. To rosyjska inwazja na Ukrainę, wbrew wszystkim międzynarodowym traktatom. Liczymy, że administracja Trumpa pomoże w znalezieniu pokojowego rozwiązania w tym regionie, ponieważ eskalacja konfliktu nie jest odpowiedzią - wyjaśniał Simion we wspólnym wywiadzie dla Euronews i Euronews Romania.
Polityk sceptycznie wyraża się o Ukrainie. - Nasze problemy z Ukrainą nie wynikają z nienawiści, ze sprzeciwu wobec czegoś. Chodzi o to, że Ukraińcy muszą przestrzegać międzynarodowych traktatów i praw mniejszości narodowych - stwierdził Simion. Polityk ma zakaz wjazdu do Ukrainy i Mołdawii.
REKLAMA
Wybory w Rumunii
Simion uzyskał najwyższe poparcie w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii. W najbliższą niedziele w drugiej turze będzie z nim rywalizował proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicosur Dan.
W kampanii zarówno Simion, jak i Dan grają na rozczarowaniu społecznym obecnymi elitami politycznymi, pozycjonując się jako politycy spoza systemu. Jednak o ile Simion podkreśla wątki nacjonalistyczne i konserwatywne, o tyle Dan kładzie nacisk na wartości obywatelskie i demokratyczne.
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP
REKLAMA