Nawrocki idzie do sądu ws. publikacji Onetu o Grand Hotelu. "Pozew zarejestrowany"
Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował sprawę pozwu Karola Nawrockiego przeciwko Onetowi o ochronę dóbr osobistych. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy. Z kolei prywatnym aktem oskarżenia w tej sprawie zajmie się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa.
2025-06-05, 17:30
Pozwem Nawrockiego przeciwko Onetowi zajmie się SO w Warszawie. Aktem oskarżenia - sąd rejonowy
Prezydent elekt Karol Nawrocki - jeszcze jako popierany przez PiS kandydat na prezydenta - złożył pozew cywilny i prywatny akt oskarżenia po tym, gdy portal Onet 26 maja - opublikował tekst Andrzeja Stankiewicza i Jacka Harłukowicza o tym, że Nawrocki miał uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy był tam ochroniarzem.
"27 maja 2025 r. do tutejszego sądu wpłynął pozew z powództwa Karola Nawrockiego przeciwko Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. o ochronę dóbr osobistych" - poinformowały w czwartek służby prasowe Sądu Okręgowego w Warszawie, dodając, że sprawa ta została już zarejestrowana, natomiast na obecnym etapie postępowania nie ma jeszcze wyznaczonego terminu rozprawy.
Z kolei prywatnym aktem oskarżenia Nawrockiego przeciwko Onetowi zajmie się Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa. - Dostaliśmy już ten akt oskarżenia, dotyczy on art. 212 kodeksu karnego, natomiast mamy czas do przyszłego tygodnia na złożenie odpowiedzi - powiedział Jakub Kudła, szef działu prawnego spółki Ringier Axel Springer Polska, do której należy Onet. - To, kiedy zostanie wyznaczony termin posiedzenia sądu w tej sprawie, jest dla nas tajemnicą, natomiast nie spodziewam się, że potrwa to bardzo długo, ponieważ praktyka wskazuje, że sprawy karne idą trochę szybciej niż cywilne - dodał prawnik.
Karol Nawrocki pozywa portal Onet. Chodzi o historię z Grand Hotelu
Portal Onet napisał 26 maja, że popierany przez PiS kandydat na prezydenta "uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz". "Tak twierdzą jego ówcześni koledzy z ochrony, z którymi rozmawiał Onet" - podkreślono. "Ze względu na obawy o własne bezpieczeństwo nasi rozmówcy chcą pozostać anonimowi. Ale biorą odpowiedzialność za swe słowa - deklarują, że są gotowi złożyć zeznania przed sądem" - wskazano w artykule.
REKLAMA
Politycy związani z koalicją rządzącą, w tym premier Donald Tusk, stwierdzili, że Nawrocki powinien wystąpić do sądu w trybie wyborczym, jednak do tego nie doszło. Politycy PiS podkreślali, że - według linii orzeczniczej polskich sądów - publikacje prasowe nie są uznawane za materiały wyborcze; taki wniosek zostałby najpewniej odrzucony.
- "Dowód na stan demokracji". Sikorski w Berlinie o wyborze Nawrockiego
- Prezydent będzie sabotował rząd? Prof. Filar: będzie dużo takich sytuacji
- Nowa rzeczywistość po zwycięstwie Nawrockiego. "Napięcia już się zarysowały"
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg
REKLAMA