Burze nad Polską. Ponad 1,5 tysiąca interwencji straży pożarnej
Ponad 1,5 tys. razy interweniowali strażacy ostatniej doby w związku z burzami, jakie przetoczyły się nad wieloma regionami Polski - przekazał rzecznik PSP st. bryg. Karol Kierzkowski. Burze spodziewane są także w piątek. Ostrzeżenia IMGW obejmują niemal całe terytorium Polski.
2025-06-06, 09:12
W czwartek najwięcej zgłoszeń odnotowano w województwie małopolskim (523), woj. śląskim (226), woj. mazowieckim (191), woj. dolnośląskim (133) i woj. świętokrzyskim. - Od początku zjawiska ok. godz. 20.00 do godziny 5 rano w piątek świętokrzyscy strażacy wyjeżdżali 147 razy do usuwania skutków burz - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl rzecznik świętokrzyskich strażaków st. kpt. Marcin Bajur. Mundurowy poinformował, że w czwartek i w nocy najwięcej zgłoszeń dotyczyło zwalonych przez wichurę drzew (102), uszkodzonych dachów domów mieszkalnych i gospodarczych (24) i podtopień budynków (14).

W nocy z czwartku na piątek do jednostek straży wpłynęły także 153 zgłoszenia z woj. lubelskiego, 73 z woj. małopolskiego oraz 33 w woj. śląskim. Alarmy dotyczyły przede wszystkim zalanych posesji, piwnic oraz zagłębień terenu, powalonych drzew blokujących drogi i zagrażających infrastrukturze, uszkodzonych dachów oraz elewacji budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Sytuacja meteorologiczna sprowadziła nad Polskę wiele niebezpiecznych zjawisk pogodowych. W wielu miejscach kraju potężnie lało i padał grad. Niejednokrotnie warunki były tak złe, że kierowcy zatrzymywali się pod wiaduktami, nawet na trasach ekspresowych, by uniknąć jazdy w fatalnej pogodzie. W wyniku zdarzeń w powiecie płockim została ranna jedna osoba.
Niebezpieczne burze także w piątek. Alerty IMGW w niemal całej Polsce
W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie I stopnia przed burzami z deszczem, wiatrem i gradem.
Ostrzeżeniem objęto województwa: pomorskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, lubuskie, dolnośląskie, opolskie, łódzkie oraz część województw: zachodniopomorskiego, śląskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
REKLAMA
"Prognozowane są miejscami burze, którym będą towarzyszyć opady deszczu do 20 mm oraz porywy wiatru do 70 km/h, a punktowo do około 85 km/h. Lokalnie grad" - poinformował Instytut. Ostrzeżenie obowiązuje w piątek w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Nie tylko burzowo, ale też upalnie. Bursztynowe alerty w południowo-wschodniej Polsce
W mocy pozostają ostrzeżenia I i II stopnia przed upałem wydane dla części woj. podkarpackiego. Do godz. 18 w piątek temperatura może tam osiągnąć 30 stopni, a w nocy spadnie do ok. 18-19 stopni.
Ostrzeżenie II stopnia przewiduje wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Natomiast ostrzeżenie I stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych mogących powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.
Czytaj także:
- Superkomórki burzowe i grad jak orzechy włoskie. Nawałnice uderzyły w Polskę
- Czy to koniec upałów? Nadchodzi uderzenie zimna. Cała Polska na niebiesko
Potężne burze przeszły nad Polską w czwartek w związku z nadciągnięciem nad kraj bardzo silnej superkomórki burzowej niosącej ekstremalnie silne porywy wiatru dochodzące do 115 km/h, nawalny deszcz i grad.
REKLAMA
Źródła: PolskieRadio24.pl/Polskie Radio/IMGW/PAP/mbl/k
REKLAMA