Manchester City lubi posiedzieć w szatni. Jest ogromna kara
Manchester City został ukarany przez władze Premier League grzywną w wysokości ponad miliona funtów za wielokrotne opóźnianie "bez wyraźnego powodu" rozpoczęcia bądź wznowienia po przerwie meczów w minionym sezonie.
2025-06-20, 11:17
Klub, w którym trenerem jest Josep Guardiola, przyznał się do dziewięciu naruszeń regulaminu ligi i przeprosił. Łącznie "The Citizens" muszą zapłacić 1,08 mln funtów.
Największa jednostkowa kara wyniosła 210 tys. funtów za opóźnienie o dwie minuty i 22 sekundy początku drugiej połowy spotkania z Ipswich 19 stycznia.
"Zasady dotyczące rozpoczęcia meczu i wznowienia gry pomagają zapewnić, że organizacja rozgrywek jest na najwyższym możliwym poziomie i daje pod tym względem gwarancje zarówno kibicom, jak klubom w nich uczestniczącym" - przekazała Premier League w komunikacie.
Wspomniano również, że podobne opóźnienia mają wpływ na transmisje telewizyjne, a wszystkim stronom zależy, aby odbywało się one zgodnie z ustalonym harmonogramem.
W grudniu 2024 ekipy City opóźniła rozpoczęcie obu połów derbowej potyczki z Manchesterem United, w tym drugiej o dwie minuty i 24 sekundy, co było największym naruszeniem przepisów.
To nie pierwsza kara nałożona na Manchester City z tego powodu
Przed rokiem za 22 opóźnienia w dwóch poprzednich sezonach klub musiał zapłacić 2,09 mln funtów.
Dużo poważniejsze mogą być konsekwencje nierozwiązanej wciąż sprawy ponad 100 zarzutów domniemanych naruszeń przepisów finansowych w okresie dziewięciu lat. Przesłuchania rozpoczęły się we wrześniu 2024, a zarzuty postawiono "Obywatelom" w lutym 2023.
- Mbappe trafił do szpitala. Nowe wieści ws. gwiazdy Realu
- Leo Messi nie rdzewieje. Co za gol z rzutu wolnego [wideo]
- Bayern wygrał 10:0, a co robił Manuel Neuer? Nagranie hitem sieci
- Rafael Nadal został... markizem! Król docenił jego sukcesy
- Siatkarki pokonały USA! Pokaz siły Biało-Czerwonych
Źródło: PAPah
REKLAMA