Jest kasacja ws. uniewinnienia Arabskiego. Chodzi o lot do Smoleńska

Kasacja od wyroku uniewinniającego, wydanego w grudniu zeszłego roku wobec m.in. byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego oraz drugiej wcześniej skazanej osoby, trafiła do Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczy niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska w 2010 roku.

2025-06-23, 20:54

Jest kasacja ws. uniewinnienia Arabskiego. Chodzi o lot do Smoleńska
Do SN trafiła kasacja ws. uniewinnienia Tomasza Arabskiego. Foto: Jan BIELECKI/East News

Organizacja lotu do Smoleńska. Jest kasacja ws. Arabskiego

Przypomnijmy, że wcześniej Tomasz Arabski został całkowicie uniewinniony od zarzutów w sprawie organizacji lotu do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r. Informacje na temat wpłynięcia do SN kasacji przekazał w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej Maciej Brzózka z zespołu prasowego Sądu Najwyższego. Kasacja w tej sprawie formalnie została zarejestrowana w początkach czerwca br. Kasacje, m.in. na niekorzyść Arabskiego, zostały złożone przez pełnomocników kilkorga bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej, będących oskarżycielami w tej sprawie.

W kwietniu br., w związku z 15. rocznicą katastrofy smoleńskiej, o zamiarze takiej kasacji informowali prawnicy Instytutu "Ordo Iuris", którzy reprezentują siedmioro przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. - W trakcie postępowania przed sądem apelacyjnym doszło do licznych uchybień proceduralnych - wskazywali wówczas. Kasację od zeszłorocznego wyroku SA złożyła także prokuratura, ale - jak dowiedziała się PAP w SN - w drugiej połowie maja br. ta kasacja została wycofana przez prokuratora.

Proces ciągnący się latami

Wieloletni proces w tej sprawie był zainicjowany z oskarżenia bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej. Jego podstawą był art. 231 Kodeksu karnego, który przewiduje do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego. Akt oskarżenia wniesiono, gdy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo w sprawie organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska 7 i 10 kwietnia 2010 r.

W czerwcu 2019 r. warszawski sąd okręgowy w I instancji nieprawomocnie skazał Arabskiego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Sąd orzekł też wówczas o winie urzędniczki kancelarii premiera Moniki B., która została skazana na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Troje pozostałych oskarżonych urzędników - Miłosława K. z kancelarii premiera oraz Justynę G. i Grzegorza C. z ambasady RP w Moskwie - sąd uniewinnił.

REKLAMA

Katastrofa Smoleńska. Na początku był wyrok skazujący

SO uznał wówczas Arabskiego "za winnego tego, że w okresie od 16 marca 2010 r. do 10 kwietnia 2010 r. w Warszawie, będąc szefem KPRM, nie dopełnił ciążących na nim obowiązków z tytułu koordynatora odpowiedzialnego za organizowanie lotów polskich wojskowych statków powietrznych". "W zawiązku z planowaną na 10 kwietnia 2010 r. wizytą zagraniczną prezydenta RP oraz towarzyszących mu osób na terytorium Rosji dopuścił wykorzystanie specjalnego transportu lotniczego, wiedząc, że w Smoleńsku nie ma lotniska, na którym dopuszczone byłoby wykonanie operacji lądowania, czym spowodował rzeczywiste niebezpieczeństwo" - orzekł sąd I instancji. Od wyroku odwołała się zarówno prokuratura, która chciała m.in. orzeczenia wobec Arabskiego zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych, jak i obrona, która wnosiła o jego uniewinnienie.

Sąd Apelacyjny podtrzymał karę

Sąd Apelacyjny w Warszawie w czerwcu 2021 r.  utrzymał kary wymierzone Arabskiemu i B. w I instancji. Jedyną zmianą była modyfikacja opisu zarzuconego im czynu. Chodziło o poszerzenie go o wzmiankę dotyczącą działania na szkodę interesu publicznego i interesu prywatnego. Utrzymane zostały wtedy także wszystkie uniewinnienia. Kasacje w tej sprawie złożyli obrońcy dwojga skazanych, a także prokuratura - na niekorzyść Miłosława K., innego z urzędników prawomocnie uniewinnionego przez sądy.

Czytaj także:

Sąd Najwyższy w grudniu 2023 r. oddalił kasację na niekorzyść K., ale w związku z ogólnym rozstrzygnięciem SN wyrok go uniewinniający także został uchylony. SN uchylił bowiem cały wyrok w zakresie objętym kasacjami, czyli także skazanie w odniesieniu do Arabskiego i B. Głównym powodem uchylenia - jak uznał w 2023 r. SN - była bowiem "nienależyta obsada" sądu II instancji. Chodziło m.in. o wyłonienie dwojga sędzi rozpatrujących sprawę w SA w procedurze przeprowadzonej już przed Krajową Radą Sądownictwa po 2017 r. i reformie tej instytucji.

Tomasz Arabski uniewinniony

SN zwrócił wówczas uwagę, że w uzasadnieniu sądu I instancji znalazły się niespójności. Jednak - jak dodał - rozpoznawanie innych zarzutów kasacji byłoby przedwczesne w związku z formalnym powodem uchylenia orzeczenia. W związku z tym sprawa wróciła do sądu apelacyjnego. Rok później warszawski sąd apelacyjny - przy ponownym rozpatrywaniu sprawy - zmienił wyrok I instancji i uniewinnił dwoje wcześniej skazanych w sprawie, czyli Arabskiego i B. - uznając m.in., że nie ma możliwości przypisania odpowiedzialności karnej Arabskiemu. Wobec trzeciego urzędnika utrzymano uniewinnienie. W sprawie dwóch pozostałych urzędników, którzy nie byli objęci pierwszą z kasacji, uniewinnienia uprawomocniły się wcześniej.

REKLAMA

Źródło: PAP/hjzrmb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej