Prokurator Ewa Wrzosek: brak rozliczeń się na nas zemści, straciliśmy dwa lata
2025-07-06, 18:00
- Osoby, które uważają, że rozliczenia nie są najważniejsze, nie powinny się potem dziwić, że mamy na przykład pat legislacyjny, że nie można przyjąć wielu ustaw, choćby o prawach osób LGBT czy dotyczących zmian w kodeksie karnym - powiedziała prokurator Ewa Wrzosek. Jej zdaniem koalicja rządząca w tej kwestii zmarnowała dwa lata. - Uważam, że brak rozliczeń się na nas zemści - podkreśliła w podcaście "Strefa Wpływów".
Liderzy formacji składających się na koalicję rządzącą, przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku deklarowali, że będą rozliczać polityków Zjednoczonej Prawicy za nieprawidłowości, do których dochodziło w latach 2015-2023.
Po blisko dwóch latach rządów Koalicji Obywatelskiej i jej partnerów, wyborcy tego obozu politycznego, a po części także sami politycy, zaczęli krytykować tempo rozliczeń. Wielu komentatorów zwracało w tym kontekście uwagę na fakt, że choć toczą się postępowania, to zdecydowanie zbyt mało z nich kończy się aktami oskarżenia. Tegoroczne wybory prezydenckie pokazały natomiast, że rozliczenia poprzedniej ekipy rządzącej nie są najważniejszą kwestią dla Polaków.
Zdaniem prokurator Ewy Wrzosek "rozliczenia zawsze mają sens, gdyż nierozliczenie zła będzie powodowało, że ono nie tylko wróci, ale wróci ze zwiększoną siłą". - Może jestem w innej bańce informacyjnej, ale nie sądzę, że obywatele nie domagają się rozliczeń. Spotykam się - być może z racji zawodu, który wykonuję - z postulatami mówiącymi o tym, jak źle się dzieje z uwagi na to, że tych rozliczeń nie ma - powiedziała rozmówczyni podcastu "Strefa Wpływów".
Ewa Wrzosek: Polacy odczują brak rozliczeń
- Natomiast osoby, które uważają, że rozliczenia nie są najważniejsze, nie powinny się potem dziwić, że mamy na przykład pat legislacyjny, że nie można przyjąć wielu ustaw, choćby o prawach osób LGBT czy w sprawie zmian w kodeksie karnym. Nie można też zrealizować przywrócenia praworządności poprzez uregulowanie statusu neosędziów - dodała rozmówczyni.
REKLAMA
Jej zdaniem takie podejście do rozliczeń sprawi, że ich brak Polacy - wcześniej czy później - odczują na własnej skórze. - Kiedyś ktoś pójdzie do sądu i będzie chciał przeprowadzić rozwód, podzielić majątek czy domagać się odpowiedzialności, bo coś mu zrobił sąsiad. I wtedy zderzy się z tym problemem - na tym najniższym szczeblu, i w sposób tak niespodziewany dla siebie. Jeżeli ludzie teraz tym nie żyją, to zderzą się z tym w najmniej oczekiwanym przez siebie momencie - powiedziała Ewa Wrzosek.
Według niej koalicja rządząca podejmowała zdecydowanie zbyt mało działań w tym zakresie. - Te dwa lata zostały stracone. Uważam, że brak rozliczeń się na nas zemści. Tak jak aktualnie zemściło się na nas to, że nie uregulowaliśmy sądownictwa i nie wyczyściliśmy prokuratury - podkreśliła.
Źródło: PR24/bartos
REKLAMA
REKLAMA