Zostały tylko formalności. Rashford nowym kolegą Lewandowskiego w Barcelonie

FC Barcelona jest o krok od sfinalizowania transferu Marcusa Rashforda z Manchesteru United, który ma dołączyć do drużyny w formule wypożyczenia z opcją wykupu - donosi Fabrizio Romano. Co oznacza ten ruch dla Roberta Lewandowskiego?

2025-07-20, 21:25

Zostały tylko formalności. Rashford nowym kolegą Lewandowskiego w Barcelonie
Marcus Rashford dołączy do Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Foto: Sebastian Frej/REPORTER

Rashford w drodze do Barcelony

O tym transferze mówiono już od jakiegoś czasu, teraz jednak wszystko jest już jasne i kibicom pozostaje już tylko czekać na oficjalne potwierdzenie tego ruchu. Barcelona i Manchester United osiągnęły porozumienie w sprawie wypożyczenia z opcją wykupu. Marcus Rashford dołączy do "Dumy Katalonii" na nadchodzący sezon, a klub będzie mógł wykupić go w letnim oknie 2026. Anglik ma wylądować w Katalonii w ciągu kilku godzin, a wszystkie szczegóły między klubami zostały już dopięte.

Fabrizio Romano napisał, że Barcelona zapłaci piłkarzowi 14 milionów euro za rok gry, a w razie transferu definitywnego "Duma Katalonii" będzie musiała wyłożyć na stół 30 milionów euro. Zawodnik zgodził się na obniżkę wynagrodzenia, by umożliwić transfer i zmieścić się w limitach płacowych mistrza Hiszpanii.

Rashford jest wychowankiem Manchesteru United, lecz ostatnie lata w tym klubie były dla niego trudne, co poskutkowało mniejszą liczbą występów oraz wypożyczeniem do Aston Villi. W całej karierze rozegrał w klubie 426 meczów, zdobywając 138 bramek i notując 63 asysty.

Lewandowski może się obawiać?

Dla obecnych potrzeb Barcelony to zawodnik idealny, który jest wszechstronny, doświadczony, a także nie będzie narzekał na rotację, którą z pewnością będzie stosował Hansi Flick. O transferze miało też zadecydować to, że Anglikowi bardzo zależało na przenosinach do Hiszpanii i zmianie środowiska.

Rashford może grać jako skrzydłowy lub środkowy napastnik, co daje niemieckiemu szkoleniowcowi sporą elastyczność i możliwość zastąpienia tym piłkarzem Lamine Yamala, Rafinhi czy Roberta Lewandowskiego. Czy polski napastnik ma nowego rywala? Według wszelkiego prawdopodobieństwa snajper pozostanie pierwszym wyborem Flicka, jednak musi liczyć się z konkurencją - lata lecą, a fizyczne ograniczenia dają o sobie znać, co pokazał poprzedni sezon.

Czytaj również:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej