Matecki wrzucił zdjęcie "migrantów" na dworcu. Dobrzyński: to rdzenni Polacy
"Zamiast wylewać kolejny hejt i szczuć tym razem na rodaków, warto wpis usunąć, Polaków przeprosić, a w przyszłości weryfikować takie fake newsy" - napisał na platformie X rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. W ten sposób odniósł się do wpisu Dariusza Mateckiego, który sugerował obecność nielegalnych migrantów na dworcu w Szczecinie.
2025-07-27, 12:01
Migranci na szczecińskim dworcu? "To obywatele Polski"
Poseł PiS Dariusz Matecki zamieścił na platformie X niewyraźne zdjęcie osób, które siedziały na trawie obok dworca w Szczecinie. "Pod dworcem PKS w Szczecinie powstała wioska inżynierów. Godz. 5:40, 26 lipca 2025" - napisał. Dodatkowo post został opatrzony hasztagiem "masowa migracja".
Wkrótce do wpisu odniosła się szczecińska policja, która poinformowała, że osoby te zostały wcześniej wylegitymowane i są obywatelami Polski. Do sprawy odniósł się również Jacek Dobrzyński. Jak zaznaczył, Matecki "rozsiewa fake newsy".
"To perfidne kłamstwo sugerowane przez pana, że jest to jakaś "masowa migracja", tam odpoczywali rdzenni Polacy z dziada pradziada. Mimo że policja szybko to swoim wpisem wyjaśniła, to pana kumple to matactwo nadal rozpowszechniają" - napisał.
"Kto pyta, nie błądzi"
Dariusz Matecki zresztą sam wywoływał Jacka Dobrzyńskiego do odpowiedzi przy okazji innej publikacji. Sugerował w niej, że przy interwencji Straży Granicznej pod Szczecinem nieokreślona liczba migrantów "uciekła w pole". Dobrzyński wyjaśnił, że to nieprawda, a w czasie interwencji zatrzymano pięć Erytrejek i Ukraińca, który wiózł je w kierunku granicy z Niemcami. "Kto pyta nie błądzi" - dodał.
Rzecznik wrócił do tamtej odpowiedzi przy okazji niedzielnej publikacji. "W miniony czwartek, zresztą bardzo życzliwie, podpowiadałem panu, że kto pyta, ten nie błądzi, dlatego zamiast wylewać kolejny hejt i szczuć tym razem na rodaków, warto teraz wpis usunąć, Polaków przeprosić, a w przyszłości takie fake newsy wcześniej weryfikować w polskiej policji" - napisał.
Hejt wobec obcokrajowców
Dobrzyński przypomniał o ostatnich przypadkach hejtu, z jakim musieli zmierzyć się obcokrajowcy w Polsce. "Niedawno do Gorzowa przyjechał zespół z Senegalu. Nakręcono film, gdy artyści zwiedzali miasto. To pana kumple z PiS wzięli ich wówczas za imigrantów i rozpoczęli potężny hejt. W Zamościu zagraniczni artyści wracali na nocleg, gdy w ich stronę padały wulgarne słowa. Straż miejska odbierała zgłoszenia od zmanipulowanych ludzi, którzy domagali się interwencji, bo po rynku chodzą imigranci" - napisał.
"Mam nieodparte wrażenie, że ci, co zgodnie z rosyjską doktryną tak podle szczują na obcokrajowców, sami później najgłośniej lamentują, dziwiąc się, że zagraniczni turyści nie chcą przyjeżdżać na wypoczynek do Polski, zwiedzać nasz piękny i kiedyś bardzo gościnny kraj" - podsumował.
Czytaj także:
- Emocjonalny wpis Sikorskiego. "Nie wolno nam być obojętnymi"
- Maciej Konieczny: to histeria prawicy powoduje coraz więcej aktów rasizmu
- Biskup Zadarko przypomina: chrześcijaństwo polega na budowaniu wspólnoty z obcymi
Źródło: Polskie Radio/PAP/egz