Tatry. Turyści wykąpali się w stawie, nagranie trafiło do sieci. "Brak słów"

Po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać kilku turystów kąpiących się w jednym z tatrzańskich stawów, w internecie rozpętała się prawdziwa burza. W Tatrach obowiązuje zakaz wchodzenia do wody, o czym co pewien czas przypomina Tatrzański Park Narodowy.

2025-08-03, 18:04

Tatry. Turyści wykąpali się w stawie, nagranie trafiło do sieci. "Brak słów"
Internauci oburzeni zachowaniem turystów w Tatrach. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak grupa mężczyzn łamie jeden z obowiązujących zakazów. Foto: Albin Marciniak/East News/facebook.com

Turyści wykąpali się w stawie w Tatrach. W internecie burza

W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym widać, jak trzech mężczyzn decyduje się na kąpiel w jednym z tutejszych stawów. "Nowy trend w Tatrach? Złamać zakaz, wskoczyć do tatrzańskiego stawu i potem udawać bohatera w mediach społecznościowych. Gratulacje - kolejny level turystyki 2025!" - w ten sposób udostępnione nagranie podpisał profil tatry_official na Facebooku i Instagramie. Oznaczył przy tym Tatrzański Park Narodowy, pytając, "kiedy zaczniecie to karać mandatami".

Wideo można obejrzeć w tym miejscu.

Internauci nie kryli oburzenia bezmyślnym zachowaniem turystów. "Brak słów", "Ręce opadają", "Człowiek to jednak najgorsze ogniwo i gdzie się nie pojawi, wszystko zniszczy", "Głupota ludzka sięgnęła zenitu" - to tylko kilka przykładowych komentarzy.

Nie brakowało też głosów, że tego typu zachowania należy surowo karać. "Zlokalizować z danych i przykładnie ukarać. Maksem, a najlepiej wnioskiem do sądu, wraz z kosztami", "Powinny być wysokie kary", "Dopóki nikt nie dostanie za to konkretnego mandatu (bo chyba nikt nigdy nie dostał), to takich cymbołów, którzy uważają, że zakazy są po to żeby je łamać, będzie coraz to więcej..." - można przeczytać.

Zakaz kąpieli w tatrzańskich jeziorach i stawach. Jaka kara grozi za złamanie?

Zarówno w polskich, jak i słowackich tatrach obowiązuje zakaz kąpieli w jeziorach i stawach. Za jego złamanie grozi kara w wysokości nawet 300 euro, o czym przed kilkoma tygodniami przypominała dyrekcja słowackiego TANAP. Nie należy tego robić jednak nie tylko ze względu na kary, ale przede wszystkim w trosce o środowisko oraz własne bezpieczeństwo.

Czytaj także:

Źródła: Radio Zet/facebook.com/tatryofficial/mg

Polecane

Wróć do strony głównej