Newsweek: Kaczyński pozbył się legendarnego współpracownika
Kazimierz Kujda nie jest już prezesem Spółki Srebrna - donosi "Newsweek". Jarosław Kaczyński zwolnił jednego ze swoich najbardziej zaufanych ludzi.
2025-08-04, 14:25
Zaskakująca decyzja Jarosława Kaczyńskiego. Pozbył się legendy PiS
Choć postać Kazimierza Kujdy nie jest pierwszoplanowa - a wręcz dla większości wyborców może być nieznana - to dla Jarosława Kaczyńskiego i PiS jest kluczowa. - Każdy myślał, że Kazimierz Kujda jest nie do wywalenia - przyznała w rozmowie z "Newsweekiem" osoba związana z PiS. Dla prezesa partii, według informacji gazety, to człowiek od wykonywania zadań. - Nawet za bardzo nie rozmawiają o polityce. Jarosław mu tylko mówi: "Kaziu, weź, przypilnuj Srebrną" albo "Kaziu, zrób muzeum". Jarosław każe, Kaziu robi - stwierdził rozmówca.
Poszło o muzeum Lecha Kaczyńskiego?
Dlaczego więc Kujda został zwolniony? O tym osoby związane z PiS nie chcą rozmawiać. - Kulisy odwołania Kujdy są owiane tajemnicą. Nikt nie chce o tym mówić. Na pewno coś przeskrobał - mówiła w rozmowie z gazetą jedna z tych osób.
Według niektórych może chodzić o to, że Kujda nie znalazł odpowiedniej lokacji dla muzeum Lecha Kaczyńskiego, które chce stworzyć prezes PiS. Mimo tego przez lata był uważany za człowieka "nie do ruszenia", ponieważ - jak pisze "Newsweek" - dysponuje bardzo dużą ilością dokumentów i szeroką wiedzą na temat PiS, a także Porozumienia Centrum.
Kłamstwo lustracyjne
W styczniu sąd apelacyjny uznał, że Kazimierz Kujda dopuścił się złożenia niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego. Jego teczka znajdowała się w zbiorze zastrzeżonym IPN, który został odtajniony przez PiS.
Z dokumentacji wynika, że współpracę z SB podjął w 1979 roku, jako 27-latek. W zamian za to mógł jeździć po Europie, ale później zdawał relacje z podróży. Z jego zobowiązania wynika, że miał przekazywać informacje o charakterze naukowym, a ściślej rzecz ujmując, z zakresu gospodarki energetycznej. Relacje z jego podróży znajdują się w teczce, wraz z kilkoma donosami.
- Prezydentura Nawrockiego. Prof. Rychard: wszyscy się będą uczyć, Kaczyński też
- Kaczyński uderza w Applebaum. Sikorski odpowiada: całował mnie po rękach
- Joński: Kaczyński buduje blok z Braunem i Bąkiewiczem
Źródło: Newsweek/egz