Roszady w ławach poselskich PiS. To oni zastąpią współpracowników prezydenta

Czterej posłowie PiS, których prezydent Karol Nawrocki powołał do swojej kancelarii, muszą zrzec się mandatów poselskich. W ich miejsce do Sejmu wejdą: Michał Jach, Bogumiła Olbryś, Marek Subocz i Tomasz Rzymkowski.

2025-08-07, 08:14

Roszady w ławach poselskich PiS. To oni zastąpią współpracowników prezydenta
Na górze od lewej: Michał Jach i Bogumiła Olbryś. Na dole: Tomasz Rzymkowski i Marek Subocz. Foto: Wojciech Olkusnik/East News & MAREK MALISZEWSKI/REPORTER/East News & Pawel Wodzynski/East News & Marcin Betlinski/East News

Z PiS do Kancelarii Prezydenta

Prezydent Karol Nawrocki w czwartek powoła kierownictwo swojej kancelarii, jak również Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W tym gronie znajdzie się czterech posłów PiS. Zbigniew Bogucki ma zostać szefem KPRP, jego zastępcą będzie Adam Andruszkiewicz. Szefem gabinetu prezydenta zostanie Paweł Szefernaker, a Marcin Przydacz będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Dołączając do KPRP, posłowie ci - zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora - będą musieli zrzec się swoich mandatów w Sejmie. Jeśli tego nie zrobią, Marszałek Sejmu zobowiązany jest je wygasić. Oznacza to, że w ich miejsce w ławach poselskich pojawią się politycy PiS, którzy osiągnęli najwyższy wynik spośród tych, którzy nie dostali się do Sejmu w danym okręgu.

Były wojskowy za Boguckiego

Zbigniew Bogucki w wyborach parlamentarnych startował z listy PiS w okręgu szczecińskim (okręg nr 41) i zdobył 26 tys. 375 głosów. Kandydatem PiS z największą liczbą głosów, któremu nie udało się zdobyć mandatu, był Michał Jach, z 12 tys. 480 głosami. Jach poinformował, że zamierza przejąć mandat poselski po Boguckim.

Jach jest byłym wojskowym w stopniu majora, wieloletnim posłem PiS oraz ekonomistą. Ma 74 lata. Urodził się w Łomży, ale politycznie związany jest ze Szczecinem. Swoją karierę w parlamencie rozpoczął w 2005 roku, kiedy uzyskał mandat poselski z listy PiS; dwa lata później nie uzyskał reelekcji. W 2011 roku znów wybrany do Sejmu, opuścił tę izbę dopiero w 2023 roku. Dwukrotnie przewodniczył Komisji Obrony Narodowej oraz był członkiem tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.

Dyrektor szkoły weterynaryjnej zastąpi Andruszkiewicza

Adam Andruszkiewicz w ostatnich wyborach parlamentarnych startował z listy PiS w okręgu podlaskim (okręg nr 24) i otrzymał 53 tys. 632 głosy. Kandydatem PiS z największą liczbą głosów, któremu nie udało się zdobyć mandatu w tym okręgu, była Bogumiła Olbryś (10 tys. 661 głosów), która przekazała, że zamierza przejąć mandat poselski po Andruszkiewiczu oraz że przejdzie na bezpłatny urlop w szkole weterynaryjnej, której teraz jest dyrektorką.

Olbryś jest wieloletnią działaczką samorządową PiS z Łomży oraz od 9 lat dyrektorką szkoły weterynaryjnej w tym mieście. Ukończyła liceum medyczne w Łomży oraz studia w Białymstoku. Z zawodu jest pielęgniarką, pedagogiem i socjoterapeutką. W radzie miasta Łomży zasiadała w latach 2008-2016, a w latach 2014-2016 była jej wiceprzewodniczącą. Oprócz tego była członkiem społecznego komitetu poparcia budowy obwodnicy Łomży i zabiegała o to jako radna. Prywatnie jest żoną byłego wicemarszałka województwa podlaskiego z PiS, Marka Olbrysia. Urodziła się w Ostrowi Mazowieckiej, ma 64 lata.

Nauczyciel niemieckiego i b. wojewoda przejmie mandat Szefernakera

Paweł Szefernaker, który w ostatnich wyborach startował z listy PiS w okręgu koszalińskim (okręg nr 40), otrzymując 29 tys. 764 głosy. Kandydatem z największą liczbą głosów, któremu nie udało się zdobyć mandatu z listy PiS w tym okręgu, był Marek Subocz, który zdobył 7 tys. 511 głosów. Polityk zapowiedział, że zamierza przejąć mandat poselski po Szefernakerze.

Subocz bez powodzenia startował z list PiS do Sejmu już trzykrotnie: w 2015, 2019 i 2023 roku. Jest działaczem samorządowym w Szczecinie, gdzie zasiada w sejmiku województwa, a w latach 2015–2021 był jego wicewojewodą. Ukończył Instytut Filologii Germańskiej na Uniwersytecie Szczecińskim w stopniu magistra oraz podyplomowe studia z administracji publicznej w Koszalinie. Urodził się w Wałczu, gdzie uczył języka niemieckiego, najpierw w gimnazjum, a później w liceum. Tam też był radnym powiatu wałeckiego w latach 2010–2015. Ma 40 lat.

Rzymkowski ma zastąpić Przydacza

Ostatnim z posłów PiS przechodzących do Kancelarii Prezydenta będzie Marcin Przydacz. W wyborach do Sejmu startował on w okręgu sieradzkim (okręg nr 11) i zdobył 30 tys. 423 głosami. Kandydatem z największą liczbą głosów, któremu nie udało się zdobyć mandatu z tej listy w tym okręgu, był Tomasz Rzymkowski, który uzyskał 16 tys. 875 głosów.

Polityk pytany przez PAP, czy zamierza przejąć mandat poselski po Przydaczu, odparł, że nie zamierza składać przedwczesnych deklaracji i poczeka, aż poseł PiS zrzeknie się mandatu.

Rzymkowski dwukrotnie zasiadał w ławach sejmowych (2015-2023) i jako jedyny z wymienionych polityków był wiceministrem; w latach 2021-2023 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Ukończył studia prawnicze na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II i posiada stopień doktora.

Czytaj także:

Pracował jako urzędnik samorządowy w Lublinie oraz był działaczem stowarzyszenia KoLiber w Kutnie. W 2014 bez powodzenia ubiegał się o mandat radnego Kutna z ramienia Ruchu Narodowego, a do Sejmu po raz pierwszy dostał się z listy Kukiz-15. W 2017 roku wstąpił do Unii Polityki Realnej i został wiceprezesem tej partii. W 2019 przeszedł z klubu Kukiz-15 do klubu PiS, po czym kandydował z listy tej partii do Sejmu. Obecnie jest członkiem PiS. Urodził się w Kutnie i ma 39 lat.

Źródło: PAP/łl

Polecane

Wróć do strony głównej