Grbić ustąpił, teraz zatańczy na weselu Semeniuka? "Piłka po stronie trenera"

Zwycięstwo w Lidze Narodów dało polskim siatkarzom powody do zadowolenia. Kamil Semeniuk zamierza wykorzystać triumf do... świętowania na weselu. W tym przypadku Nikola Grbić ustąpił swoim kadrowiczom.

2025-08-07, 11:05

Grbić ustąpił, teraz zatańczy na weselu Semeniuka? "Piłka po stronie trenera"
Kamil Semeniuk negocjuje z Nikolą Grbiciem w sprawie... swojego wesela. Foto: KAROLINA MISZTAL/REPORTER

Kadrowicze skrócą zgrupowanie. Powodem ślub Semeniuka

Ostatnie dni były kapitalne dla Biało-Czerwonych siatkarzy, którzy wrócili z Chin ze złotym medalem Ligi Narodów. Czasu na świętowanie nie ma jednak zbyt wiele, ponieważ przed zawodnikami stoją już kolejne wyzwania, w tym przygotowania do zbliżających się mistrzostw świata, a także towarzyskie starcie z Brazylią.

Kamil Semeniuk oprócz przygotowań do kolejnych siatkarskich wyzwań czeka też na niezwykle istotny moment w życiu prywatnym - zawodnik weźmie ślub zaledwie trzy tygodnie przed rozpoczęciem mistrzostw świata. Ceremonia miała odbyć się już w ubiegłym roku, jednak na drodze pary stanęły wówczas... igrzyska olimpijskie w Paryżu. Tym razem Semeniuk i jego partnerka nie zamierzają rezygnować ze swoich planów, które uwzględniają też kolegów z zespołu.

Na zaplanowaną na 22 sierpnia uroczystość zostali zaproszeni nie tylko siatkarze, ale też trener Nikola Grbić. Sport.pl pisał o negocjacjach, które Semeniuk musiał przeprowadzić z selekcjonerem - na szczęście moment po sukcesie w Lidze Narodów był optymalny, by Serb spojrzał na sprawę przychylnym okiem.

Wywalczyli medal i... przepustkę

- Od początku sezonu reprezentacyjnego wierciłem trenerowi dziurę w brzuchu, by dał mi i zaproszonym chłopakom półtora dnia wolnego, ale trzymałem mocno kciuki, by jak najlepiej nam poszło w LN - przyznał Semeniuk. Przyjmujący nie wahał się długo i wykorzystał nastroje po wygranej w finale jako kartę przetargową w rozmowach ze szkoleniowcem.

Siatkarz szybko zaznaczył, że nikt nie zamierza dopuścić do tego, by zabawa wymknęła się spod kontroli.

- To nie jest tak, że odpinamy wrotki nie wiadomo jak. Każdy jest świadomym i na tyle profesjonalnym zawodnikiem, że wie, iż tego ważnego dla mnie dnia będziemy mogli razem poświętować, ale potem wracamy do normalnego życia - podkreśla siatkarz.

Najbardziej intrygującym elementem całej sytuacji jest zaproszenie skierowane do Nikoli Grbicia. Semeniuk potwierdził, że selekcjoner jest na liście gości, jednak nie podjął jeszcze decyzji.

- Piłka jest teraz po stronie trenera. To jego decyzja. Nie obrażę się, jeżeli nie przyjdzie. A jeśli się zdecyduje, to będzie mi bardzo miło - stwierdził przyjmujący.

Współpraca Semeniuka z Grbiciem sięga jeszcze czasów Zaksy Kędzierzyn-Koźle, gdzie wspólnie triumfowali w Lidze Mistrzów. Teraz, po udanej Lidze Narodów, ich relacja przechodzi kolejny test - tym razem poza parkietem.

Zobacz także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej