Podejrzany statek przewozi polską stal? Fińskie media alarmują
HAV Dolphin, statek, którego załoga (mówiąca po rosyjsku) podejrzewana jest o szpiegostwo, płynie przez Bałtyk do fińskiego portu w Vaasa. Dziennik "Helsingin Sanomat" poinformował, że statek pływający pod banderą Antigui i Barbudy transportuje 2,6 tys. ton stali zamówionej w polskim zakładzie przez fińską firmę.
2025-08-26, 08:09
Załoga szpieguje na rzecz Rosji?
Statek był wiosną podejrzewany (przez władze Holandii i Niemiec) o prowadzenie działalności szpiegowskiej na Morzu Bałtyckim i Morzu Północnym. Wskazywała na to niewielka prędkość, z jaką poruszała się jednostka, jak również doniesienia o dronach (m.in. w pobliżu baz wojskowych), wystrzeliwanych z pokładu. Niemniej niemieckie i holenderskie służby podczas kontroli statku nie znalazły podejrzanych dronów.
"Mamy wiedzę o kursie statku, ale nie możemy komentować działań operacyjnych" - poinformowała fińska agencja kontrwywiadu Supo. Straż przybrzeżna zaś podkreśliła, że jednostka będzie uważnie monitorowana, gdy wpłynie na fińskie wody.
Kapitan mówi po rosyjsku. "Nie chciał ujawnić informacji o ładunku"
Statek w piątek wyruszył z belgijskiej Antwerpii. W czwartek ma dopłynąć do portu w Vaasa na północy Finlandii. Z kolei w poniedziałek przepływał w pobliżu duńskiego Bornholmu i u południowego wybrzeży Szwecji.
Fińskie radio Yle poinformowało, że nawiązało kontakt z załogą HAV Dolphin. Jednak kapitan statku, mówiący po rosyjsku, nie ujawnił informacji o przewożonym ładunku. Powoływał się na tajemnicę handlową. Kapitan miał zakończyć rozmowę, gdy został zapytany o powiązania z operacją szpiegowską.
- Atomowy gigant Rosji znów na morzu. "500 km od granic NATO"
- Kolizja dwóch chińskich statków. Finał pościgu na morzu
Źródło: PAP/łl