Europa buduje "Oko Odyna". Ma chronić przed atakami rakietowymi
W Europie powstaje system wczesnego ostrzegania przed rakietami, którego celem będzie wykrywanie pocisków nadlatujących ze wschodu. Program oparty na dwóch filarach - satelitach i naziemnych radarach - został uzgodniony przez Niemcy i Francję w ramach Francusko-Niemieckiej Rady Obrony i Bezpieczeństwa.
2025-09-03, 12:44
Satelity i radary mają chronić kontynent
Nowy system ma działać w oparciu o projekt Odin’s Eye (Oko Odyna). Chodzi o budowę europejskiego, kosmicznego systemu wczesnego ostrzegania przed pociskami balistycznymi i hipersonicznymi. Na orbicie znajdzie się konstelacja satelitów wyposażonych w czujniki podczerwieni, zdolnych do wykrywania startu i lotu rakiet.
Każdy wystrzał pocisku balistycznego wiąże się z emisją ogromnej ilości ciepła, które mogą zarejestrować odpowiednio czułe kamery. Projekt Odin’s Eye będzie finansowany przez Europejski Fundusz Obronny. Koordynacją prac zajmie się niemiecka firma OHB, specjalizująca się w produkcji satelitów.
Drugim elementem europejskiego systemu będzie sieć radarów, w tym stacje pozahoryzontalne. To potężne instalacje zdolne do wykrywania pocisków balistycznych z dystansu liczonego w tysiącach kilometrów. Ich zadaniem będzie uzupełnianie danych z kosmosu i precyzyjne śledzenie trajektorii nadlatujących rakiet.
W stronę niezależności Europy
Jak podaje serwis Hartpunkt, system wczesnego ostrzegania ma kluczowe znaczenie dla przygotowania działań obronnych, a dla Francji - także dla ewentualnego przeprowadzenia kontrataku nuklearnego. Francusko-Niemiecka Rada Obrony i Bezpieczeństwa zaznaczyła, że odstraszanie nuklearne jest podstawą bezpieczeństwa Sojuszu, a niezależne siły nuklearne Francji znacząco przyczyniają się do ogólnego bezpieczeństwa Sojuszu.
Dotąd państwa europejskie były w dużej mierze uzależnione od amerykańskich systemów wczesnego ostrzegania. Projekt Odin’s Eye oraz sieć naziemnych radarów mają stać się "oczami i uszami" kontynentu w obliczu rosnących zagrożeń ze wschodu. Choć Polska bezpośrednio nie uczestniczy w projekcie, jako członek NATO ma korzystać z jego efektów.
Czytaj także:
- Premier: Polska nie będzie już dłużej skarbonką dla firm zagranicznych
- Putin spotkał się z Kimem. Zaprosił go do Moskwy. "Czekamy na ciebie"
- Polska zbrojeniówka pokazała Stormridera. To podwodny dron do zadań specjalnych
Źródło: Hartpunkt/ Spidersweb/nł