Palikot: "bezduszność, formalizm, absurd urzędniczy mnie nie zatrzymają"
Poseł SLD Wacław Martyniuk uważa, że Janusz Palikot nie sprawdził się jako polityk.
2011-04-27, 13:36
Posłuchaj
Lubelski polityk nie złożył sprawozdania finansowego z działalności swojej partii za 2010 rok. Zgodnie z prawem PKW jest zobowiązana do wykreślania takiego ugrupowania z ewidencji partii politycznych.
Wacław Martyniuk uważa, że być może Janusz Palikot powinien znaleźć sobie inne miejsce w życiu społecznym. Poseł SLD dodaje, że niedopełnienie jednego z podstawowych obowiązków szefa każdej partii świadczy o nieodpowiedzialności lidera Ruchu Poparcia Palikota.
Państwowa Komisja Wyborcza zamierza skierować do sądu wniosek o wykreślenie partii Janusza Palikota z ewidencji partii politycznych. Oznaczałoby to, że ruch Poparcia Palikota nie wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych.
"Znak lęku przed Palikotem"
Janusz Palikot zapowiada, że jeśli dojdzie do wykreślenia Ruchu Poparcia Palikota z ewidencji partii politycznych, zarejestruje kolejną organizację. W wpisie na swoim blogu, Palikot podkreśla, że "jeśli wyrejestrujecie Ruch Poparcia, to zarejestrujemy Ruch Palikota. Jutro zbierzemy stosowne podpisy".
Dodaje, że "bezduszność, formalizm, absurd urzędniczy - go nie zatrzymają. Mieć - jak powiadają - zerowe poparcie i być przedmiotem - pomimo wszystko - wykreślenia z rejestru?! Czy to nie znak naszej siły i lęku przed nami?!?" - pisze Palikot.
Obecne ugrupowanie Palikota nie złożyło w terminie sprawozdania finansowego za 2010 rok. W związku z tym Państwowa Komisja Wyborcza ma skierować wniosek do sądu o wykreślenie Ruchu Poparcia z ewidencji partii politycznych.
IAR, sm
REKLAMA