Prowokacja Rosji. Nawrocki: musimy być przygotowani do wojny, by do niej nie doszło
- Rosyjskie drony wkraczające w polską przestrzeń powietrzną w środę były próbą sprawdzenia zdolności Polski i NATO do reagowania - powiedział żołnierzom prezydent Karol Nawrocki. - Polska nie wystraszyła się sowieckiego żołnierza w 1920 roku, a teraz, dzięki wspaniałym polskim i sojuszniczym pilotom, nie wystraszy się rosyjskich dronów - dodał.
2025-09-11, 11:23
"Rosyjska prowokacja była próbą testowania Polski i NATO"
- Rosyjska prowokacja była niczym więcej tylko próbą testowania naszych zdolności i reagowania. Była próbą sprawdzenia mechanizmu działania w ramach NATO i naszych zdolności do reakcji. Dziękuję Wam, bo wszystkie te testy zdaliśmy - powiedział polski prezydent Karol Nawrocki.
W nocy z 9 na 10 września Rosja posłała na terytorium Polski 19 dronów. Część z nich wleciała przez Białoruś. Niektóre z bezzałogowców zestrzelono. Do tej pory służby odnalazły szczątki 16 dronów na terenie czterech województw.
- (...) My naród polski - jesteśmy narodem, który nie wystraszył się sowieckiego żołnierza w roku 1920, jesteśmy narodem, który nie oddał swojej duszy po roku 1945 przez blisko 50 lat sowieckiej propagandy. Zachowaliśmy swoją wolność, niepodległość i miłość do Ojczyzny. Dzięki wspaniałym polskim pilotom oraz naszym sojusznikom, Polska, która jest w NATO, nie przestraszy się ani nie wystraszy się rosyjskich dronów. Mamy wspaniałych pilotów, żołnierzy, a Zwierzchnik Sił Zbrojnych ma świadomość skąd przychodzimy, kim jesteśmy i na co jesteśmy gotowi - wskazywał prezydent.
"Wszystkie testy zdaliśmy"
Ocenił, że "wszystkie te testy zdaliśmy". - I test polityczny, i test partnerski w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, wykonując od nocy swoje zadania dyplomatyczne, a przede wszystkim test wojskowy waszej gotowości do tego, aby na rosyjską prowokację zareagować - tłumaczył Nawrocki, kierując swoje słowa do zgromadzonych generałów i żołnierzy.
Podziękowania dla polskiego wojska i sojuszników
Jak wskazał, polskie lotnictwo jest gotowe do tego, by reagować na prowokacje. Dziękował wojsku polskiemu i sojusznikom za ich działania w związku z atakiem rosyjskich dronów.
Dodał, że to się wydarzyło jest teraz zadaniem dla polskiej klasy politycznej, dla tych, którzy odpowiadają za przyszłość Polski. Jak mówił prezydent, "sukces 10 września" powinien wzbudzić w polskich elitach przekonanie, że trzeba być coraz lepiej przygotowanym na to, co może przynieść przyszłość - Chcę prowadzić Polskę i Europę do przyszłości bez wojny, a aby wojny nie było, musimy być każdego dnia do wojny przygotowani - mówił.
- Niech żyje Polska! Niech żyje polski żołnierz! Niech żyje siła Sojuszu Północnoatlantyckiego! - powiedział Nawrocki na koniec swojej wypowiedzi dla mediów.
Prezydent Karol Nawrocki składał wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach (woj. wielkopolskie). Podziękował też m.in. Inspektorowi Sił Powietrznych gen. Ireneuszowi Nowakowi oraz dowódcy 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, płk Radosławowi Śniególe za "codzienną pracę - treningową i logistyczną".
Żródło: Reuters/PAP/IAR/inne