Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. - Ta ustawa nie jest idealna. Pan prezydent ma wiele zastrzeżeń, bo gdyby przeszedł projekt prezydencki, który został zaproponowany, mielibyśmy rozwiązania jeszcze bardziej uszczelniające ten system i rozwiązania sprawiedliwe - mówił Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta.

2025-09-26, 18:03

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy
Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Foto: LUKASZ SZELAG/REPORTER

Bogucki: koniec turystyki z Ukrainy na koszt podatników

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Boguki stwierdził, że prezydent Karol Nawrocki poprzednimi wetami "zmusił rząd, premiera Donalda Tuska, do pracy i do przedstawienia nie idealnych, ale zdecydowanie lepszych rozwiązań. W przypadku ustawy ukraińskiej zmusił do ograniczenia świadczeń dla obywateli Ukrainy, w szczególności tych, którzy nie pracują w Rzeczypospolitej".

Ocenił, że rozwiązania zawarte w tej ustawie "to jest właściwie koniec turystyki z Ukrainy na koszt polskiego podatnika". - Zostały wymienione konkretne świadczenia, które nie będą przysługiwać obywatelom Ukrainy niepracującym w Polsce, chociażby, jeżeli chodzi o rehabilitację, programy lekowe, programy zdrowotne, kwestie wykupowania leków na receptę i wielu, wielu innych świadczeń, w tym np. zaćmy, świadczeń stomatologicznych - wymieniał Bogucki. Zaznaczył, że "ustawa nie jest idealna", a projekt prezydencki proponował lepsze, "jeszcze bardziej uszczelniające ten system" rozwiązania.

Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy. Co zakłada?

Regulacja uszczelnia system otrzymywania świadczeń na rzecz rodziny przez cudzoziemców. Prawo do tych świadczeń zostanie powiązane z aktywnością zawodową rodzica oraz nauką dzieci w polskiej szkole - z wyjątkami dotyczącymi np. osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo prawo do świadczeń będzie powiązane z uzyskiwaniem przez cudzoziemców co najmniej 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, co oznacza, że w 2025 roku będzie to 2333 zł brutto.

ZUS co miesiąc będzie sprawdzał, czy cudzoziemcy byli aktywni zawodowo. Jeżeli w danym miesiącu tak nie było, to świadczenie będzie wstrzymywane, a przelew nie zostanie wysłany. ZUS będzie także weryfikował w rejestrze komendanta głównego Straży Granicznej, czy dany cudzoziemiec nie wyjechał z Polski.

Aby umożliwić lepszą identyfikację obcokrajowców ubiegających się o świadczenia oraz ich dzieci, wprowadzony zostanie obowiązek posiadania numeru PESEL. Przy nadawaniu PESEL weryfikowany będzie także pobyt dzieci na terytorium Polski. Nowe przepisy przewidują także integrację baz danych różnych instytucji, co ma pozwolić na skuteczniejsze monitorowanie uprawnień cudzoziemców oraz wyeliminować próby wyłudzania świadczeń.

Wprowadzone zostaną również ograniczenia dotyczące możliwości korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej przez dorosłych obywateli Ukrainy. Chodzi m.in. o programy zdrowotne, rehabilitację leczniczą, leczenie stomatologiczne czy programy lekowe. Zgodnie z ustawą dotychczasowe przepisy dotyczące legalności pobytu obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną, zostaną przedłużone do 4 marca 2026 r.

Nowe projekty prezydenta

Szef prezydenckiej kancelarii zapowiedział, że w poniedziałek zostaną złożone do marszałka Sejmu dwie propozycje legislacyjne. Jedna dotycząca "wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy, w tym obywatele Ukrainy, będą mogli ubiegać się o polskie obywatelstwo, które jest czymś absolutnie wyjątkowym".

Drugi projekt będzie dotyczył "zmiany Kodeksu karnego i ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, tak żeby ścigać wszystkich, którzy będą próbowali, czy będą chcieli szerzyć banderyzm na terytorium Rzeczypospolitej, albo będą chcieli uskuteczniać kłamstwo wołyńskie". Przekazał też, że prezydent wycofa swój projekt, który trafił do Sejmu po sierpniowym wecie.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej