Sterczewski ukarany za nieobecność przez KO. Płynął wtedy do Strefy Gazy
Na posła Franciszka Sterczewskiego nałożono karę finansową za nieusprawiedliwioną nieobecność na posiedzeniach Sejmu - poinformował rzecznik dyscypliny klubowej Koalicji Obywatelskiej, poseł Tomasz Nowak. Ukarany poseł zaprzeczył, że nie uprzedził władz klubu o możliwej nieobecności.
2025-10-09, 17:38
Sterczewski ukarany przez swój klub za nieobecność w Sejmie
- Każdy poseł, który nie uczestniczy w posiedzeniach Sejmu i nie przedstawi formalnego usprawiedliwienia, podlega karze finansowej - wyjaśnił Nowak. Jak dodał, taka sankcja została zastosowana wobec posła Sterczewskiego, ponieważ od września nie usprawiedliwił swojej nieobecności. W tym czasie parlamentarzysta uczestniczył w morskiej flotylli z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.
W rozmowie z Radiem ZET Franciszek Sterczewski odniósł się do informacji o karze. Zaprzeczył, by nie poinformował KO, że będzie nieobecny. - To nieprawda, zgłaszałem władzom klubu, że najprawdopodobniej nie będzie mnie na posiedzeniu we wrześniu i wskazałem powód. To nie zostało uznane przez klub - stwierdził.
Dodał, że nie dotarło do niego jeszcze wyjaśnienie decyzji klubu. - Zdarza mi się dostawać takie kary, np. w przypadku wyłamywania się z dyscypliny klubowej podczas głosowań. Nie płacę kar, bo odpowiadam przed wyborcami, a nie przed władzami partyjnymi - przyznał.
Krytyka wymierzona w Sikorskiego i MSZ
Poseł KO podkreślił też, że nie żałuje udziału w flotylli humanitarnej do Strefy Gazy. Morski konwój został przechwycony w nocy ze środy na czwartek na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną. Siły Izraela przejęły 42 statki, a ich załogi zatrzymano i deportowano.
Po powrocie do kraju w środę poseł Sterczewski skrytykował postawę szefa MSZ Radosława Sikorskiego. - Zastanawiam się, dlaczego, gdy robiliśmy wszystko, by zwrócić uwagę świata na to, co dzieje się w Gazie, minister bagatelizował sytuację - mówił parlamentarzysta. Domagał się też zmiany polityki MSZ ws. Izraela.
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP