Podziemne szpitale i drony medyczne. Polska szykuje się na wojnę. "To już się dzieje"

Sieć podziemnych szpitali, drony medyczne i specjalistyczne szkolenia personelu - to elementy planu, który ma przygotować polski system ochrony zdrowia na wypadek wojny. Jak ustaliło Radio ZET, resorty obrony narodowej i zdrowia opracowały wspólną strategię działania w sytuacji kryzysowej.

2025-10-10, 11:20

Podziemne szpitale i drony medyczne. Polska szykuje się na wojnę. "To już się dzieje"
W Polsce powstaną podziemne szpitale. Foto: GAZETA WROCLAWSKA PIOTR KRZYZANOWSKI/POLSKA PRESS GRUPA/

Wspólny plan MON i Ministerstwa Zdrowia

Według ustaleń Radia ZET odbyły się już pierwsze spotkania międzyresortowe w tej sprawie. Scenariusz zakłada przygotowanie zarówno cywilnej, jak i wojskowej ochrony zdrowia do funkcjonowania w warunkach militarnego zagrożenia.

Choć szczegóły planu pozostają niejawne, wiadomo, że projekt jest częścią priorytetów obu resortów na lata 2025-2027. Ma on związek z analizami polskich służb, według których do eskalacji konfliktu zapoczątkowanego rosyjską inwazją na Ukrainę może dojść nawet w 2027 roku - i wówczas objąć także kraje NATO.

Szpital wojskowe i cywilne w systemie kryzysowym

Za opracowanie i wdrożenie zaplecza medycznego odpowiadać mają szpitale wojskowe. Będą one etapowo przygotowywać swoje regiony na różne scenariusze wojenne. W ramach planu Polska ma rozbudować infrastrukturę krytyczną o szpitale polowe i podziemne - szczególnie na wschodzie kraju, który w razie eskalacji konfliktu byłby najbardziej narażony na działania militarne.

Równolegle trwają szkolenia z zakresu medycyny taktycznej i medycyny pola walki. - To już się dzieje. Nasza Akademia Wojsk Lądowych prowadzi przygotowanie podchorążych lekarzy, obecnie to grupa ok. 200 osób. Współpracujemy przy tym z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi. Niezależnie od tego powstaje komponent wojsk medycznych w Krakowie - wylicza w rozmowie z Radiem wiceminister obrony Stanisław Wziątek.

Medyczne drony

Ważnym elementem przygotowań ma być również "dronizacja" służb medycznych. Bezzałogowce będą wykorzystywane do ewakuacji rannych, transportu leków i sprzętu, a także do monitorowania stanu zdrowia żołnierzy. - Oprócz dronów, żołnierz będzie wyposażony w czujniki, dzięki którym operator zidentyfikuje jego parametry życiowe i zdecyduje, kogo ewakuować w pierwszej kolejności - tłumaczy Wziątek.

Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że środki na przygotowanie systemu ochrony zdrowia w warunkach wojny są już zabezpieczone. - Mamy wytypowany sprzęt i chcemy zaangażować w to polski przemysł obronny oraz uczelnie wojskowe - mówi wiceminister Wziątek.

Podobne działania prowadzone są również u naszych zachodnich sąsiadów. Jak poinformowała agencja Reuters, niemiecka armia opracowuje plany przyjęcia rannych na wypadek ewentualnego konfliktu NATO z Rosją. Bundeswehra sprawdza możliwość leczenia nawet tysiąca żołnierzy dziennie.

Czytaj także:

Źródła: Radio ZET/Reuters/PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej