Polacy mogą wyprzedzić Holandię. Jeden możliwy scenariusz w walce o MŚ

Gdy Polacy rozpoczynali walkę o awans na mistrzostwa świata, głównym celem było uzyskanie miejsca, dające walkę w barażach. Po wygranej z Litwą 2:0 część kibiców może zastanawiać się, co jeszcze może zrobić kadra Jana Urbana, aby pokusić się o bezpośredni awans na mundial. Chociaż istnieje szansa na to osiągnięcie, wydaje się ono niemożliwe do zrealizowania.

2025-10-13, 13:25

Polacy mogą wyprzedzić Holandię. Jeden możliwy scenariusz w walce o MŚ
Polacy walczą o MŚ. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER

Co muszą zrobić Polacy, aby awansować z 1. miejsca na MŚ?

Gdy jeszcze u sterów kadry był Michał Probierz, w pewnym momencie nawet kwestia barażów stanęła pod znakiem zapytania. Dopiero po przejęciu zespołu przez Jana Urbana gra i wyniki zaczęły sprawiać, że nie tylko jesteśmy niemal pewni drugiego miejsca w tabeli, gwarantującego nam baraże, ale mamy teoretyczne szanse na bezpośredni awans.

Jeżeli w listopadowym pojedynku na PGE Narodowym Biało-Czerwoni pokonają zespół Pomarańczowych, którzy kilka dni później zgubią punkty z Litwą w Amsterdamie – wówczas otworzy się realna szansa na wygranie grupy. Oczywiście jest to mało prawdopodobne, ale już Polacy i Litwini pokazali, że mogą uprzykrzyć się Holendrom.

El. MŚ 2026. Polska wciąż liczy na bezpośredni awans

Robert Lewandowski i spółka zremisowali z nimi w Rotterdamie 1:1. Z kolei Litwini odrobili dwubramkową stratę, ale finalnie przegrali 2:3. Mimo to pokazali, że wszystko jest możliwe.

Jest jeszcze jedno wyjście, ale jest ono całkowicie szalone, zwłaszcza patrząc na zasady. Przy równej liczbie punktów dalej liczy się bilans bramkowy, a nie bezpośrednie spotkania. Bilans goli dla Polski wynosi plus sześć. Z kolei u Holendrów plus 19. Teoretycznie Biało-Czerwoni mogą wyprzedzić drużynę Ronalda Koemana, pod warunkiem że w meczu z nimi oraz Maltą strzelą 13 goli więcej w tych dwóch pojedynkach.

Gdyby nie przegrana z Finlandią w Helsinkach 1:2, sytuacja byłaby jeszcze bardziej komfortowa. Ale wówczas być może z zespołem nie pożegnałby się Michał Probierz. Koniec końców przed kadrą Jana Urbana ostatnie dwa grupowe spotkania. 14 listopada zagramy z Holandią, a trzy dni później na wyjeździe z Maltą.

Zobacz także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/mw

Polecane

Wróć do strony głównej