Problemy rywalki Świątek przed WTA Finals. Sensacyjne rozstrzygnięcie

Mirra Andriejewa nie zagra w WTA Finals?

Mirra Andriejewa była najwyżej rozstawioną zawodniczka turnieju w WTA 500 w Ningbo, co pozwoliło jej rozpocząć rywalizację od drugiej rundy turnieju. Tam trafiła na zajmującą miejsce w trzeciej setce rankingu Lin Zhu. Była oczywiście zdecydowaną faworytką tego starcia, lecz potwierdziło się, że jej forma w ostatnim czasie jest bardzo niestabilna.

Choć początek meczu układał się po myśli Rosjanki, końcówka okazała się dla niej prawdziwym koszmarem. W trzecim secie młoda i obiecująca zawodniczka kompletnie się rozsypała i musiała uznać przewagę rywalki. Zhu, zajmująca 219. miejsce w rankingu WTA, wyrasta na rewelację zawodów. W pierwszej rundzie sprawiła niespodziankę, eliminując Emmę Raducanu, a teraz sensacyjnie pokonała turniejową "jedynkę”.

Przegrana 6:4, 4:6, 2:6 nie tylko przekreśliła marzenia o tytule Andriejewej, ale może też mieć poważniejsze skutki - chodzi o awans do WTA Finals. Prestiżowy turniej może przejść obiecującej tenisistce koło nosa.

WTA Finals bez Andriejewej? Świątek mogłaby odetchnąć

Niespodziewana porażka znacząco utrudnia Andriejewej walkę o miejsce w kończącym sezon turnieju WTA Finals, gdzie zagra osiem najlepszych zawodniczek sezonu. Udział w nim ma w tym momencie zapewniony sześć zawodniczek: są to Aryna Sabalenka, Iga Świątek, Coco Gauff, Amanda Anisimova, Jessica Pegula, Madison Keys. 

Polka mogłaby cieszyć się z takiego obrotu spraw, bowiem Andriejewa nie należy do rywalek, z którymi gra jej się łatwo. Z trzech dotychczasowych meczów obu pań, to Rosjanka wygrała dwa.

O ostatnie miejsca w imprezie walczą Mirra Andriejewa, Jasmine Paolini oraz Jelena Rybakina - wszystkie trzy zgłosiły się do turnieju w Ningbo. W czwartek 16 października, Paolini zmierzy się z Weroniką Kudiermietową, a Rybakina z Dajaną Jastremską.

W klasyfikacji, która wyłoni pozostałe zawodniczki, które zagrają w Arabii Saudyjskiej, Andriejewa zajmuje obecnie siódme miejsce z dorobkiem 4320 punktów. Tuż za nią plasuje się Paolini (4131 pkt), a Rybakina jest dziewiąta (3913 pkt). Los Rosjanki zależy więc od tego, jak daleko w chińskim turnieju zajdą jej konkurentki - jeśli Paolini osiągnie półfinał, a Rybakina finał, będzie to oznaczać koniec marzeń Andriejewej.

• Zdobyła złoto i potem takie słowa. Zwolińska kompletnie zaskoczyła
• Terminarz i wyniki Ligi Konferencji. Kiedy mecze polskich klubów?
• Robert Lewandowski rezerwowym na stałe? "Nie wykluczam tego"

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps