Psy zagryzły grzybiarza. Właściciel zwierząt zatrzymany
Policja zatrzymała właściciela psów, które śmiertelnie pogryzły 46-letniego mężczyznę w lesie w okolicach Zielonej Góry. Według prokuratury mężczyzna może usłyszeć zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
2025-10-16, 14:36
Zatrzymano właściciela psów spod Zielonej Góry
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Ewa Antonowicz poinformowała, że policja zatrzymała właściciela psów, które zagryzły mężczyznę w okolicach Zielonej Góry. - Mężczyzna podejrzewany jest o popełnienie czynu polegającego na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu w wyniku czego, pokrzywdzony zmarł - dodała. Może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
To nie pierwszy raz, kiedy te psy zaatakowały człowieka. - Zdarzały się już wcześniej przypadki, że te psy niestety nie były w odpowiedni sposób zabezpieczone. Wielokrotnie uciekały z posesji i dochodziło również do zdarzeń, gdzie atakowały inne osoby - przekazała rzeczniczka. Prokuratura poszukuje poszkodowanych przez psy, a także świadków takich zdarzeń.
Zmarł 46-latek pogryziony przez psy
46-latek pracujący jako kierowca ciężarówki, zatrzymał się w niedzielę około południa na MOP-ie Racula przy trasie S3, na wysokości Zielonej Góry, na przepisową przerwę. Korzystając z wolnego czasu wybrał się do pobliskiego lasu na grzyby. Tam został zaatakowany przez trzy duże psy.
Mężczyzna zdołał połączyć się z numerem 112 i wezwać pomoc. Na miejsce skierowano policjantów i pogotowie. Po odnalezieniu 46-latka, został on przewieziony do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarł po niespełna trzech dobach.
Psy, które zaatakowały mężczyznę należą do właściciela strzelnicy, gdzie przebywały. To ogrodzony teren przylegający do lasu. Prawdopodobnie, kiedy 46-latek zbliżył się do strzelnicy, psy zdołały wydostać się z niej i go zaatakowały.
- Łódź. Seria napadów na kobiety. Policja: zatrzymaliśmy 41-latka
- Ekstradycja Sebastiana M. i deportacja Pawła Sz. do Polski. Ujawniono koszty
- Śmierć nastolatków w Rzeszowie. Są wyniki sekcji zwłok
Źródło: Polskie Radio/PAP/nł