Rozpada się wir polarny. Powróci zima, jakiej dawno nie widzieliśmy?

Najnowsze modele pogodowe wskazują na postępujące zakłócenia w stratosferycznym wirze polarnym. To może doprowadzić do jego rozpadu i napływu fali arktycznego powietrza do Europy Środkowej, w tym do Polski.

2025-10-21, 12:43

Rozpada się wir polarny. Powróci zima, jakiej dawno nie widzieliśmy?
Zima zapowiada się niezwykle mroźnie. Spadnie też sporo śniegu. Foto: Serkan Senturk/ZUMA Press Wire

Wir polarny a zima w Europie

Zbliżająca się zima może być chłodniejsza niż zazwyczaj. Wszystko przez nagłe ocieplenie stratosferyczne (SSW). To jedna z najbardziej gwałtownych zmian pogodowych, jakie możemy zaobserwować na naszej planecie. Zjawisko to występuje od końca listopada do marca. Kiedy wir się rozpada, jego zimne masy zaczynają przemieszczać się w kierunku USA i Europy.

Portal Severe Weather Europe przeanalizował zjawisko. Meteorolodzy uważają, że wir polarny może się rozpaść już w listopadzie lub grudniu, co jest rzadko spotykaną anomalią. Zazwyczaj dochodzi do tego dopiero w styczniu-lutym.

Jeśli tęsknisz za prawdziwą zimą to rozpad wiru polarnego będzie dobrą informacją (severe-weather.eu) Jeśli tęsknisz za prawdziwą zimą to rozpad wiru polarnego będzie dobrą informacją (severe-weather.eu)

Co się stanie, jeśli wir rozpadnie się wcześniej?

Jeśli prognozy się sprawdzą, dojdzie do wcześniejszych zmian w cyrkulacji atmosferycznej. A te odczujemy już bardzo wyraźnie. Przykładowo: silne powietrze z północy i wschodu zawita do Polski znacznie częściej i na znacznie dłużej.

Potencjalne skutki dla Europy Środkowej i Polski

Przede wszystkim zima będzie znacznie chłodniejsza. Spadnie również więcej śniegu. Gdy wir się rozpadnie, to w atmosferze robi się swoisty "bałagan" - prąd strumieniowy zaczyna falować, przez co łatwiej wytworzą się trwałe wyże nad Grenlandią lub Skandynawią. Takie wyże zatrzymują ciepłe, atlantyckie powietrze i wpuszczają zimne masy z północy lub wschodu do Europy, w tym do Polski.

Jaki będzie tego efekt? Mogą wystąpić długotrwałe okresy silnych mrozów (-10 stopni Celsjusza lub niżej) i częstsze śnieżyce.

W Europie ochłodzenie zacznie się już w listopadzie (severe-weather.eu) W Europie ochłodzenie zacznie się już w listopadzie (severe-weather.eu)

Rozpad wiru wprowadzi również inne zamieszanie. Pogoda stanie się bardziej "falująca" - mogą występować naprzemiennie odwilże i ataki chłodu. To typowe dla zim z niestabilnym prądem strumieniowym.

Jeśli rozbicie wiru nastąpi tak wcześnie (na przykład w listopadzie), to jego najsilniejsze skutki odczujemy w połowie zimy - na przykład w styczniu 2026 roku. Jeśli ten scenariusz się spełni, najbardziej narażone na silne mrozy będą takie kraje jak: Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja czy Francja.

Szczegółowa prognoza dla Polski

W początkowym okresie (listopad-grudzień) nad Polskę zaczną docierać coraz częstsze fale chłodu. Pierwszy, większy śnieg powinien się pojawić w połowie grudnia. W styczniu wzrośnie ryzyko gwałtownych zjawisk pogodowych: intensywnych śnieżyc i silnych porywów wiatru. Ostatni miesiąc zimy, czyli luty, przyniesie dużą zmienność w pogodzie. Odwilż będzie przeplatała się z zimą.

Czytaj także:

Źródło: severe-weather.eu/pb

Polecane

Wróć do strony głównej