Zaginięcie Karoliny Wróbel. Policja zakończyła poszukiwanie ciała
Mimo intensywnych poszukiwań nie udało się odnaleźć ciała zaginionej Karoliny Wróbel. Policjanci zakończyli akcję przeszukania stawu Błaskowiec w Czechowicach-Dziedzicach, ale nie natrafili na żadne ślady, które mogłyby przybliżyć ich do rozwiązania sprawy.
2025-10-23, 17:06
Zaginięcie Karoliny Wróbel
- Niestety, nie znaleziono ciała. Wiele osób może myśleć, że to porażka policji. My natomiast możemy jednoznacznie stwierdzić, że sprawdziliśmy każdy metr stawu Błaskowiec w ramach prowadzonych czynności. Zrobiliśmy, co w naszej mocy. Sprawa ta jest pod wieloma względami niezwykle trudna. Teraz śledczy zadecydują, jakie będą dalsze czynności - powiedział w rozmowie z portalem o2.pl podkomisarz Sławomir Kocur z bielskiej policji.
Funkcjonariusze podkreślają, że warunki podczas akcji były wyjątkowo trudne. Dno stawu było grząskie i miejscami osiągało głębokość nawet metra, co znacząco utrudniało prace poszukiwawcze.
Wyszła do sklepu i nie wróciła
Karolina Wróbel zaginęła w styczniu. Wyszła z domu do sklepu i nie wróciła. Od tamtej pory nie skontaktowała się z rodziną. W mieszkaniu brata, w którym przebywała, została jej dwójka dzieci w wieku pięciu i ośmiu lat. Trafiły one pod opiekę rodziny zastępczej.
Kobieta była ostatni raz widziana w rejonie Urzędu Skarbowego w Czechowicach-Dziedzicach. Policja wciąż apeluje o przekazywanie wszelkich informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu 24-latki.
Zaginiona ma około 167 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, ciemny blond włosy do ramion, oczy brązowe oraz tatuaż na prawej ręce w okolicy nadgarstka w postaci dwóch odwróconych liter "V". Na podbrzuszu ma bliznę po cesarskim cięciu.
Patryk B. na wolności
Jak ustaliła prokuratura, niedawno z aresztu wyszedł Patryk B., mężczyzna, który wcześniej przyznał się do zabójstwa Karoliny Wróbel. - Początkowo przyznał się do zabójstwa 24-latki z Czechowic-Dziedzic, lecz później wielokrotnie zmieniał wersje wydarzeń, a ostatecznie odwołał wcześniejsze wyjaśnienia - poinformowała prokurator Aleksander Duda z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
W związku z tym śledczy uchylili wobec niego tymczasowy areszt. Sprawa pozostaje otwarta, a policja i prokuratura zapowiadają dalsze działania.
Czytaj także:
Źródła: PolskieRadio24.pl/o2.pl