Otylia Jędrzejczak sprzeciwiła się Rosjanom. To dopiero początek
Otylia Jędrzejczak jako jedyna sprzeciwiła się przeciwko startu Rosjan i Białorusinów na arenie międzynarodowej. Po głosowaniu zarządu światowej federacji World Aquatics Polka zabrała głos do tej sytuacji, wyjaśniając, że nie zmieniłaby swojej decyzji.
2025-11-05, 08:34
Otylia Jędrzejczak przeciwko Rosjanom. Teraz tłumaczy
Światowy zarząd World Aquatics zwrócił się do europejskiej federacji, aby ta dopuściła Rosjan i Białorusinów do startu we wszystkich międzynarodowych zawodach pod neutralną flagą. To efekt głosowania, w którym jedyną osobą opowiadającą się przeciw była Otylia Jędrzejczak.
- Głosowanie w World Aquatics odbywało się tego dnia, gdy polskie MiGi przechwyciły rosyjski samolot nad i lotnisko w Lublinie było zamknięte, więc tym bardziej podkreśliłam, że nie wyobrażam sobie, że jako organizator mistrzostw Europy mielibyśmy podjąć takie ryzyko, jakim byłoby przyjęcie u nas rosyjskich i białoruskich sportowców – powiedziała w wywiadzie dla sport.pl.
Mistrzyni olimpijska z Aten przyznała, że próbuje jeszcze wpłynąć na światową i europejską federację, aby start Rosjan i Białorusinów przesunięto na czas po mistrzostwach Europy w Polsce. O ile to początek walki, wydaje się, że decyzja ze strony World i European Aquatics może być tylko jedna.
Polska straci mistrzostwa Europy? Jędrzejczak spokojna
- Jesteśmy na takim etapie, że czekam na oficjalne pismo od World Aquatics i European Aquatics też czeka na oficjalne pismo, po którym prezes europejskiej federacji skieruje pismo do nas, do Polskiego Związku Pływackiego. Spodziewam się, że to będzie rekomendacja, żebyśmy uszanowali decyzję, ale do pism ustosunkuję się w oparciu o aktualne przepisy prawa w Polsce. A te nie pozwalają Rosjanom i Białorusinom uzyskać wiz - tłumaczyła.
- Ważne jest to, że w momencie, kiedy dostawaliśmy organizację mistrzostw, obowiązywała uchwała o zakazie startów dla Rosjan i Białorusinów i w European Aquatics do tej pory ta uchwała obowiązuje - mówiła dalej.
Najczarniejszy scenariusz w postaci odebrania Polsce mistrzostw Europy w pływaniu wydaje się mało prawdopodobny. Początek rozpoczęcia zmagań jest na tyle bliski, że władze stworzyłyby sobie dodatkowy problem z poszukiwaniem nowej lokalizacji.
Nałożą sankcję na Polskę?
- Nie ugięłabym się, nawet gdyby nam zagrożono odebraniem mistrzostw. Ale nie obawiam się tego. Jestem wyjątkowo spokojna. Rozumiem stanowisko o niedyskryminacji sportowców ze względu na politykę, ale w stosunku do tych dwóch krajów były po prostu stosowane przepisy zakazujące im startów - podkreśliła Jędrzejczak, która liczy się z tym, że Polska może otrzymać sankcje.
- Nawet jeśli za stanowisko naszego kraju na polskie pływanie zostaną nałożone sankcje w postaci braku przyznawania nam imprez na kolejne lata, to trudno, jestem gotowa takie sankcje przyjąć - skwitowała.
- Niemiecki skoczek znów prowokuje Polaków. Wróciły złe wspomnienia
- Media: Polak zawalczy o pas WBC! Damian Knyba przed życiową szansą
- Ważny komunikat ws. MŚ siatkarzy. Wielka radość w polskim mieście
Źródło: PolskieRadio24.pl/sport.pl/mw