Pokrowsk na krawędzi. Ukraińcy pękają pod naporem, Rosjanie mają jedną przewagę
Ukraińcy ujawnili najnowszy raport wojenny dotyczący sytuacji w Pokrowsku. Rosjanie zwiększają liczbę i skalę ataków. Sytuacja jest niezwykle trudna dla obrońców, częściowo z powodu warunków pogodowych, które sprzyjają natarciom. Chodzi o mgłę.
2025-11-11, 17:41
Ukraińcy nie odpuszczają w Pokrowsku. Skupiają się na dwóch punktach
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski przedstawił nowy raport wojenny. Jego treść ujawnił Wołodymyr Zełenski. Wynika z niego, że Ukraińcy skupiają się na dwóch regionach. Chodzi o Pokrowsk i Zaporoże. Rosjanie nasilają tam swoje ataki.
"Sytuacja pozostaje trudna, jednak nadal niszczymy okupanta. Dziękuję wszystkim naszym jednostkom i żołnierzom zaangażowanym w obronę Ukrainy" - napisał Zełenski w mediach społecznościowych.
Nieco lepsza sytuacja jest Kupiańsku. Jak zaznaczono, osiągnięto tam zamierzone cele. "Omówiliśmy z gen. Syrskim przygotowania do głębokich uderzeń w konkretne miejsca" - dodał ukraiński przywódca.
Co muszą zrobić Ukraińcy?
Eksperci wojskowi są podzieleni w ocenie sytuacji w Pokrowsku. Jedni radzą, aby Ukraina wycofała żołnierzy, dopóki to możliwe. Inni są zdania, że jeśli Ukraińcy załatają dziury w liniach obrony, to utrzymają kontrolę nad miastem.
Zespoły monitorujące rosyjską dezinformację przypominają, że trudno jednoznacznie ocenić sytuację na konkretnym odcinku frontu, ponieważ w czasie wojny każda z walczących strony wykorzystuje informację jako swoistą broń.
Ukraińscy żołnierze broniący Pokrowska wskazują na przedostające się do miasta niewielkie grupy agresora. Próby ich eliminacji są utrudnione, ponieważ wojskowi chowają się w piwnicach albo przebierają za cywilów. Jednocześnie rosyjskie drony utrudniają dowiezienie obrońcom niezbędnych towarów.
Pilot ze specjalnej jednostki Predator Brigade uzbraja drona bombowego podczas nocnej misji (źródło: PAP/EPA/MARIA SENOVILLA) Analitycy wojskowi zwracają uwagę na ograniczone rezerwy ukraińskiej armii. Potwierdza to jeden z żołnierzy, którego cytuje agencja UNIAN, podając, że tej sytuacji można byłoby uniknąć, gdyby ukraińska obrona miała więcej ludzi i rakiet.
Krwawa bitwa zamieni się w "chaotyczny odwrót"?
Agencja UNIAN dodaje, że od października rośnie liczba dezerterów. W ocenie analityków wojskowych jeśli sytuacja się nie zmieni i Ukraina będzie chciała utrzymać Pokrowsk oraz sąsiedni Myrnohrad za wszelką cenę, to krwawa bitwa może skończyć się chaotycznym odwrotem.
- Rosjanie wjeżdżają do Pokrowska na motorach. Gęsta mgła, sceny jak z Mad Maxa
- Co uderzyło w Tuapse? Potężny krater. Może to być nowa broń Ukrainy
Źródło: PolskieRadio24.pl/pb