Kraków. Hotel Roberta de Niro dzieli mieszkańców. Doszło do aktu wandalizmu

Mieszkańcy krakowskiego Salwatora protestują ws. budowy hotelu

Trwająca od kilku miesięcy budowa luksusowego hotelu Nobu w centrum Krakowa budzi coraz szerszy sprzeciw mieszkańców. Obiekt powstaje wskutek przebudowy kultowego dla miasta modernistycznego biurowca "MiastoProjekt", który znajduje się w ewidencji zabytków. Właścicielem obiektu jest aktor Robert de Niro, który odwiedził plac budowy w niedzielę 9 listopada. 

Obawy mieszkańców dotyczą zmian w organizacji ulicy, m.in. przekształcenia jej w dwukierunkową, utraty miejsc parkingowych czy wycinki drzew. Zwracają oni również uwagę na ryzyko natężonego ruchu i korków, spowodowanych przez hotelowych gości. Mieszkańcy zauważają, że problemy ze znalezieniem miejsc parkingowych już są powszechne, jako że ul. Kraszewskiego, przy której budowany jest hotel, znajduje się bezpośrednio przy stadionie piłkarskim Cracovii.  

Wulgarny napis na budowie hotelu. Inwestor szuka sprawcy

W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do aktu wandalizmu na budowie hotelu Nobu. Nieznani sprawcy napisali na ogrodzeniu wulgarny napis, skierowany do amerykańskiego aktora: "Robert de Bilu, wara od krakowskiego modernizmu". Firma SAO Investments zapowiedziała nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych dla osoby, która wskaże sprawcę. Firma skierowała również zawiadomienie na policję.  

Mieszkańcy od początku sceptyczni 

Pod petycją przeciwko koncepcji budowy podpisało się ponad 600 osób. W budynku będzie mieścić się ogólnodostępne kino, sala koncertowa i teatralna, restauracje i sklepy. W jego podziemiach, na głębokości 17 metrów, powstanie natomiast schron dla mieszkańców. 

Budowa obiektu ma zająć dwa lata. 

Czytaj także: 

• Od ekskluzywnych detali po skromne życie - co dziś znaczy luksus?
• Pościg za 19-letnim kierowcą w Krakowie. Policjanci musieli użyć broni
• Samolot lecący do Krakowa nadał sygnał alarmowy. To kod 7700

Źródła: PolskieRadio24.pl/Radio Kraków/JL