"Kompromitacja". Reprezentacja Włoch znów nie zagra na mundialu?
Porażka piłkarskiej reprezentacji Włoch z Norwegią 1:4 w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw świata wywołała w Italii falę komentarzy. Media nie mają litości. Przypominają, że "Azzurri" już dwa razy z rzędu nie awansowali na mundial.
2025-11-17, 07:54
Włochy wciąż bez awansu na mundial
„La Gazzetta dello Sport” podkreśliła: „Ładna pierwsza połowa nie wystarcza. W drugiej Norwegia dała lekcję Włochom strzelając cztery gole i pokazała, dlaczego bezpośrednio pojedzie na mistrzostwa świata, a my będziemy zmuszeni w marcu do baraży”.
Dziennik odnotował, że to pierwsza porażka mianowanego w czerwcu selekcjonera reprezentacji Gennaro Gattuso po pięciu zwycięstwach z rzędu.
Na łamach gazety podkreślono, że nieuchronna jest refleksja na temat załamania drużyny w obliczu dominujących nad nią Norwegów.
„Dla nas to upokorzenie. Takie, jak w czerwcu w Oslo, przynajmniej na poziomie gry, a porażka uświadamia, że nadal nie jesteśmy na poziomie najlepszych w Europie” - zaznaczono w relacji po meczu na mediolańskim stadionie San Siro. Jak przypomina się, ma to o tyle znaczącą wymowę, że Norwegia nie uczestniczyła w mistrzostwach świata od 1998 roku.
Dziennik zakończył relację stwierdzeniem: aby zakwalifikować się na mundial Azzurri muszą liczyć na baraże, mając nadzieję, że uda im się uniknąć trzeciego niepowodzenia z rzędu.
Mundial bez Włochów? "
Włoskie media po niedzielnym meczu podkreślają, że aż strach pomyśleć, że reprezentacja kolejny raz może nie dostać się na mistrzostwa świata.
„Corriere dello Sport” pisze o „szoku”, jaki wywołał mecz z Norwegią. Odnotowuje, że do tej zdumiewającej porażki doszło tuż po tym, gdy Jannik Sinner ponownie triumfował w turnieju ATP Finals po zwycięstwie nad Carlosem Alcarazem.
Przed meczem na San Siro, zaznaczono, panowała nadzieja i pragnienie, że także włoscy piłkarze zaczną znów dostarczać rodakom takich emocji, jak Sinner.
„Aby tak było, trzeba absolutnie zakwalifikować się na mundial, gdzie Włoch nie ma od 12 lat” - tak dziennik przywołał tę bolesną prawdę.
Grę włoskich piłkarzy w strugach deszczu opisał następująco: zmęczenie i brak precyzji. Jednocześnie w relacji zwrócono uwagę na rekordową liczbę ponad 69 tysięcy kibiców na stadionie i wpływy do kasy w wysokości 1,9 miliona euro. To najwyższa suma uzyskana z meczu reprezentacji.
W relacji mowa jest też o tym, że Norweg Erling Haaland, strzelec dwóch bramek, potwierdził po raz kolejny, że jest najsilniejszym napastnikiem na świecie. „Zasłużenie pojedzie na Mundial. Pozostaje nadzieja, że znajdzie się tam też Italia” - zaznaczono na koniec.
Agencja Ansa podsumowała spotkanie: „Koszmar dla Włoch. Mecz, który miał tylko potwierdzić finałową klasyfikację w grupie: Norwegia z awansem, Azzurri w czyśćcu baraży, przyniósł kompromitację reprezentacji pod wodzą Gattuso”.
Jak dodała, selekcjoner nie mógł zrobić inaczej niż tylko przeprosić za straszny wynik 1:4. W konkluzji stwierdza, że to, co się wydarzyło, potwierdza wątpliwości co do wartości włoskiej piłki nożnej.
32 zespoły pewne udziału w mundialu
29 drużyn z eliminacji oraz trzech współgospodarzy ma już zapewniony udział w przyszłorocznych piłkarskich mistrzostwach świata, które odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. W niedzielę do tego grona dołączyły Portugalia i Norwegia. Oto reprezentacje pewne udziału w MŚ
- Cios dla reprezentacji Polski. Sebastian Szymański opuszcza zgrupowanie
- Zwrot ws. przyszłości Roberta Lewandowskiego. Znany dziennikarz prostuje plotki
- Polska pewna gry w barażach MŚ 2026: Tak możemy awansować na mundial. Zasady
Źródło: PAP/PolskieRadio24.pl/ah